Trzeba działać dalej!

[Bliźniak]

Blizniak, ale nowa spolka nie bedzie nastepca prawnym LKS SSA, bo gdyby tak mialo byc, to nie musialaby wystepowac o licencje. PSS przejal jedynie pilkarzy, a wiec pracownikow, co nie daje im zadnych podstaw do zajecia miejsca LKS SSA w lidze. Idac takim tokiem rozumowania, to Gornikowi powinno dodac sie kilka punktow po podpisanu kontraktu ze Swiatkiem. On tez je przeciez wywalczyl na boisku i przechodzi do nowego pracodawcy.

Według prawa powszechnego nie, związkowego tak. Widzew za czasów Puchalskiego miał wyrok sadowy że Stowarzyszenie "Widzew" mie jest nastepca prawnym ani RTS-u ani SPN-u, wydział dyscyplinarny pod rygorem sankcji zabronił posługiwania się Widzewowi tym wyrokien w stosunku do członków PZPN-u i klika razy zawieszał Widzewowi licencje. W PZPN-ie prawem jest to co sobie oni sami wymyslą.

[Wujek]

Skarga pauliańska jest bardzo trudnym instrumentem w procesie do dochodzenia i nie szarżowałbym z jej wysuwaniem.

...dla ślimaka 100 m to pielgrzymka... ..."trudność" jak bogactwo jest ujęciem względnym... przy większej sumie długu to nie jest żadna szarża tylko zwykły biznes...

[chendo]

to jest ten kruczek który nazywa sie prawem związkowym i powszechnym. W powszechnym nowy własciel przejmuje wszystko. We zwiazkowyn tylko nalezności w stosunku do członków PZPN. Podstawą przyjecia nowego podmiatu do rozgrywek jest statut PZPN, który zabrania przekształceń w trakcie rozgrywek, czyli PZPN w przypadku ŁKS-u złamie wlasne prawo związkowe ale wypadku tej organizacji to jest chleb powszedni tak zeo licencje dla ŁKs-u nie ma co sie martwić, dostana.

A ja mam wątpliwości... Lobby śląskie. Po co klepnąc przekształcanie łksu i naginac własny statut skoro można się nie zgodzic i sprzątnąc jednego rywala do awansu dla Górnika
I to w świetle prawa Mogą powiedziec: "bardzo chcieliśmy ale niestety - przepisy, licencja, wymogi..."
Poza tym coraz mniej czasu. Nas latem też przeciągali czasowo i w końcu ujebali.
No i mimo wszystko ciekaw jestem co na to wszystko Klejman z Donkiem. Oddając aktywa do PSS nie mają już szans na odzyskanie kasy (w sumie i tak mają małe).
A Klejman to byłby najgłupszy inwestor roku 2009
No ale pożyjemy zobaczymy.

[Romario]

Blizniak, ale nowa spolka nie bedzie nastepca prawnym LKS SSA, bo gdyby tak mialo byc, to nie musialaby wystepowac o licencje. PSS przejal jedynie pilkarzy, a wiec pracownikow, co nie daje im zadnych podstaw do zajecia miejsca LKS SSA w lidze. Idac takim tokiem rozumowania, to Gornikowi powinno dodac sie kilka punktow po podpisanu kontraktu ze Swiatkiem. On tez je przeciez wywalczyl na boisku i przechodzi do nowego pracodawcy.

Według prawa powszechnego nie, związkowego tak. Widzew za czasów Puchalskiego miał wyrok sadowy że Stowarzyszenie "Widzew" mie jest nastepca prawnym ani RTS-u ani SPN-u, wydział dyscyplinarny pod rygorem sankcji zabronił posługiwania się Widzewowi tym wyrokien w stosunku do członków PZPN-u i klika razy zawieszał Widzewowi licencje. W PZPN-ie prawem jest to co sobie oni sami wymyslą.

Blizniak, nie zgodze sie z Toba co do porownania sytuacji Widzewa i LKSu. Z tego co kojarze, to RTS przekazal nowej spolce prawa do wystepowania w lidze, ktore mu przysługiwaly. LKS SSA takich praw nowej spolce nie przekazal, o czym, jak pisalem, swiadczy chociazby koniecznosc uzyskania licencji przez nowy podmiot. Do PSS przeszli jedynie pilkarze. Stad moja watpliwosc, czemu nowy podmiot ma zajac miejsce LKS SSA i przejecie badz nie dlugow (wedlug prawa PZPN) nie ma znaczenia. Miedzy nowa spolka a LKS SSA nie ma bowiem zadnego zwiazku poza przjesciem czesci pracownikow. To z innej beczki. Zalozmy, ze LKS SSA zatrudnial 16 pilkarzy. Powstaly dwie calkowicie nowe spolki, jedna zatrudnila 8 pilkarzy LKS SSA, druga tyle samo. Czy samo zatrudnienie pilkarzy daje im prawo do wystepowania w miejsce LKS SSA, a jezeli tak to ktorej spolce?

[nationwide]

Wujek, udowodnienie przed sądem, że dłużnik działał z zamiarem pokrzywdzenia wierzycieli nie jest w praktyce takie proste, gdyż trzeba to wykazać bez najmniejszej wątpliwości. Poza tym to wierzyciel szukający zaspokojenia z majątku osoby trzeciej musi uwiarygodnić, że dłużnik zbywając majątek działał z złej wierze.
Wiem, że dla chcącego nic trudnego, ale pomyśl kto jest wierzycielem SSA? Ja tam nie widzę żadnych tuzów i rekinów finansowych

[Bliźniak]

Klejman w swietle faktów jest 100 % sponsorem we własciwym słowa tego znaczeniu na miejscu kibiców ŁKS-u nadałbym mu dozywotni tytuł "Pan" bez mozliwości zamiany na jakis inny trzyliterowy wyraz. Co do reszty to "wyższa polityka" ani my ani miasto czy ŁKS na slązaków wpływu nie maja. No i konflit Hajto - Górnik będzie miał kolejny rozdział. Tyle że nas już to nie dotyczy

[Bliźniak]

Blizniak, nie zgodze sie z Toba co do porownania sytuacji Widzewa i LKSu. Z tego co kojarze, to RTS przekazal nowej spolce prawa do wystepowania w lidze, ktore mu przysługiwaly. LKS SSA takich praw nowej spolce nie przekazal, o czym, jak pisalem, swiadczy chociazby koniecznosc uzyskania licencji przez nowy podmiot. Do PSS przeszli jedynie pilkarze. Stad moja watpliwosc, czemu nowy podmiot ma zajac miejsce LKS SSA i przejecie badz nie dlugow (wedlug prawa PZPN) nie ma znaczenia. Miedzy nowa spolka a LKS SSA nie ma bowiem zadnego zwiazku poza przjesciem czesci pracownikow. To z innej beczki. Zalozmy, ze LKS SSA zatrudnial 16 pilkarzy. Powstaly dwie calkowicie nowe spolki, jedna zatrudnila 8 pilkarzy LKS SSA, druga tyle samo. Czy samo zatrudnienie pilkarzy daje im prawo do wystepowania w miejsce LKS SSA, a jezeli tak to ktorej spolce?

sytuacja jest analogiczna

[Romario]

Blizniak, skoro sytuacja jest analogiczna, to czemu nowy podmiot musi wystepowac o licencje, a nie moze grac na licencji LKS SSA?

[Bliźniak]

Wstąpi nie wystąpi , dostanie. Czy to bedzie stara czy nowa. A czy nowy ŁKS dostanie punkty starego ? Tak, więc poniekad jest to przekazanie starej licecji do nowego podmiotu ale w statystykach nic sie nie zmieni to będzie ŁKS. I według PZPN wszystko bedzie Ok.

[kajo]

Chyba już pora dać spokój DajKS, jeżeli prywatna osoba będzie na nich łożyć to czemu nie, zobaczymy jak się sytuacja rozwinie, dla mnie jedynie ciekawą sprawą jest jak ich piłkarze i działacze wszędzie nie uzywają zwrotu "jeżeli awansujemy" tylko "kiedy już awansujemy" "po awansie" " w ekstraklasie" a co jeśli nie awansuja

[Wujek]

A proces trwający mniej niż 2 lata to jakaś popierdółka a nie proces

...zgadza się ale dla paru baniek da się to zaakceptować... dodatkowo: ryzyko małe bowiem najwyżej sie nie wygra... a komplikacje dla nowego podmiotu, w sensie wizerunku, sponsoringu, reklamy, spore... ciągłe newsy o wadzeniu się z wierzycielami wiarygodności nie budują...

Wujek, udowodnienie przed sądem, że dłużnik działał z zamiarem pokrzywdzenia wierzycieli nie jest w praktyce takie proste, gdyż trzeba to wykazać bez najmniejszej wątpliwości. Poza tym to wierzyciel szukający zaspokojenia z majątku osoby trzeciej musi uwiarygodnić, że dłużnik zbywając majątek działał z złej wierze.

...to akurat jest najmniejszym problemem i właśnie teraz, w sensie formalnym, jest czas na budowanie przyszłego dowodu... zanim wystąpi sytuacja z przekazaniem aktywów z jednej spółki do drugiej, z pominięciem interesów wszystkich wierzycieli ŁKS SSA...
...krótko pisząc... gdybym był wierzycielem ŁKS SSA i wartość długu byłaby dla mnie istotna wiem, co w tej chwili bym robił...

[Romario]

Romario
Nowy podmiot musi wystąpić o przyjęcie w poczet członków PZPN a nie o licencje. O licencje występuje się przecież do organów licencyjnych a nie do zarządu.

Kowal, caly czas o to mi chodzi. Miedzy nowym podmiotem a LKS SSA, poza zatrudnieniem czesciowo tych samych zawodnikow nie ma zadnego zwiazku, a skoro tak, to czemu zajmuje miejsce w lidze LKS SSA. Wczesniej zadalem pytanie, co w sytuacji, gdyby dwie nowe spolki zatrudnily pilkarzy LKS SSA i nie potrafie znalezc na nie logicznej odpowiedzi.

[neck]

Potężny mityczny inwestor - chylący się ku upadkowi.

troche sie pospieszyles z tym upadkiem. Zobacz ile przez ten okres nadrukowali akcji - chyba stad ten spadek.

Niekoniecznie.
Owszem pozyskują kapitał na inwestycje ale wystarczy przejrzeć ich skonsolidowany raport z września 2009. Strata na działalności operacyjnej 173 mln za 9 miesięcy, ujemne przepływy pieniężne z działalności operacyjnej i inwestycyjnej.
Spadek wartości akcji od czasu debiutu na giełdzie o 96,11 %.
Jeżeli faktycznie ta firma ma być zbawicielem dajdajów to jest do sygnał ostrzegawczy dla władz miasta przy podpisywaniu czegokolwiek.

[opal]

jesli kasa na LKS bedzie z prywatnych zrodel to nic nam do tego, ich sprawa, ale jesli beda to pieniadze po czesci nasze to tego nie zdzierzymy, a jesli miasto mialo by udzielic gwarancji splaty to takrze i my jej udzilamy w takim przypadku mamy pole do popisu...
wiec jesli dajdaje maja sponsora to po co im do szczescia miasto?? tak bardzi im zalezy na 1,3m na promocje?? pewnie i tak, ale majac sponsora powinni miec kase na ruszenie w rozgrywkach wiec kasa z promocji moze im wplynac pozniej, no i tu zachodzi dziwna sprawa oni wciaz naciskaja na miasto tylko nic glosno sie nie mowi....
wynika z tego ze sponsor rzezcywiscie jest to jakis lojtek ktory bedzi figurantem w lapkach fajkowego billa i damskiego, a miasto bedzie ich gwarantem bogatej emeryturki.....
p.s. wystosowalismy pismo ktore zostalo zlozone w tej sprawie do Prezydenta.
jesli ktos jeszcze chce je zlozyc we wlasnym imieniu zapraszam na priva

[Cabrini]

Romario
Nowy podmiot musi wystąpić o przyjęcie w poczet członków PZPN a nie o licencje. O licencje występuje się przecież do organów licencyjnych a nie do zarządu.

Kowal, caly czas o to mi chodzi. Miedzy nowym podmiotem a LKS SSA, poza zatrudnieniem czesciowo tych samych zawodnikow nie ma zadnego zwiazku, a skoro tak, to czemu zajmuje miejsce w lidze LKS SSA. Wczesniej zadalem pytanie, co w sytuacji, gdyby dwie nowe spolki zatrudnily pilkarzy LKS SSA i nie potrafie znalezc na nie logicznej odpowiedzi.

SSa(lub podmiot je posiadający) musiałoby przekazac prawa do licencji którejś z dwóch społek(bo zawsze ssa lub podmiot je posiadający musi uprzednio przekazać to prawo ),a ilość zawodników przechodzących ze starej nie miałaby nic do rzeczy