Trzeba działać dalej!

[arttur]

Panowie, prawdopodobnym "sponsorem" będzie Filip Kenig oraz (prawdopodobnie) Morawski....
P.S. Dziwne jest to, że Filip w czasach liceum (czyli już świadomie) kibicował RTSowi.

Filip Kenig - wychowanek łks-u

[włod.]

Jest inwestor? Żarty. Z artykułu Walczyka w Gazecie i ze strony UMŁ wynika, że jest firma ("inwestor"?), od której Gałązka z PSS będzie mógł pożyczyć 4 miliony gwarantowane przez miasto na poczet długów! Równocześnie ta tajemnicza firma ma odkupić akcje PSS, tylko czy wykupi? Bo może będzie tak, że Gałazka pożyczy od nich 4 miliony, a potem tajemniczy inwestor się rozmyśli - zarobi na odsetkach, a miasto i tak wszystko mu zwróci. A PSS będzie miał kasę na przeżycie.
Cały diabeł tkwi w szczegółach, my nie będziemy mieli dostępów do umów.
Na razie wałek się udaje, bo wielu uważa, ze inwestor wyłoży pieniądze na ŁKS. Nie, on je pożyczy Gałązce, a gwarantem, że PSS je odda będzie Łódź. Zatem nie mamy do czynienia z inwestorem, tylko pożyczkodawcą. A to jest dość istotna różnica! Prawda?

[Greg]

Więc tak czy siak pieniądze będą z kieszeni Łodzian skoro miasto ma później oddać.

[Bliźniak]

nie pitolcie, GW wyraznie napisała:

"Jak pieniądze trafią na konto miejskiej spółki - ŁKS PSS? - Udzielę prezesowi Dariuszowi Gałązce zgody na zaciągnięcie pożyczki od nowego inwestora, a następnie podpisana zostanie umowa o przejęciu przez miasto sekcji piłki nożnej od starej spółki ŁKS SSA - wyjaśnia wiceprezydent. Przypomnijmy, że piłkarze już wcześniej uzgodnili warunki przejścia do nowej spółki."

rozumie to tak ze 4 bańki trafiaja na konto PSS od inwestora, wtedy Gałazka dostaje zgodę na zaciągniecie pozyczki (czyli tych pieniędzy które już ma na koncie od inwestora), PSS przystepuje do rozgrywek, dostaje licencje, miasto z kolejny za 1 mln sprzedaje akcje inwestorowi. PPS nie ma zobowiązań wobec członków PZPN bo za 4 mli od inwestora je spłacił. Koniec kropka.

[włod.]

Tak, tylko w sferze werbalnej przekazywane jest tak, jakby inwestor ratował ŁKS za swoje pieniądze. Po drugie wczytajcie się w oba artykuły. Wracamy do gry, znów próbują wałkować Łodzian.

Blizna - źle rozumiesz, żadne 4 miliony od inwestora nie trafią na konto PSS, on je pożyczy!!!

[juchwa]

Panowie, prawdopodobnym "sponsorem" będzie Filip Kenig oraz (prawdopodobnie) Morawski....
P.S. Dziwne jest to, że Filip w czasach liceum (czyli już świadomie) kibicował RTSowi.

Filip Kenig - wychowanek łks-u

Chlopak z Narutowicza kibicujacy pilkarzom Widzewa. Treningi w ŁKS zaczal w wieku 16 lat.
Jesli to faktycznie bedzie Filip to 100% pewnosci, ze sie dogada z miastem, chocby ze wzgledu na znajomosc z liceum z Kacprzakiem.

[jarek_ch]

Tak, tylko w sferze werbalnej przekazywane jest tak, jakby inwestor ratował ŁKS za swoje pieniądze. Po drugie wczytajcie się w oba artykuły. Wracamy do gry, znów próbują wałkować Łodzian.

Blizna - źle rozumiesz, żadne 4 miliony od inwestora nie trafią na konto PSS, on je pożyczy!!!

Tak, ale równolegle, czy też zaraz potem odkupi od miasta PSS, co oznacza, że będzie winien kasę sam sobie.

[włod.]

W akapicie jest pytanie, a nie stwierdzenie. Gdybyś miał racje zamiast "Jak pieniądze... ", byłoby "Kiedy pieniądze..."

[włod.]

A jak nie odkupi? Po drugie jest różnica między milionem a czterema, prawda?

[jarek_ch]

A jak nie odkupi? Po drugie jest różnica między milionem a czterema, prawda?

Ja nie wnikam jak będzie w praktyce, bo nie mam pojęcia czy ktoś będzie chciał wała robić czy nie, tylko wyjaśniam zamysł. Inwestor ma odkupić PSS za 1 mln zł od miasta z długiem równym pożyczce zaciągniętej przez Gałązkę u tego inwestora.

[Romario]

Ale po co ma pozyczac i pozniej odkupic? Jezeli chce zainwestowac, to niech odkupi teraz udzialy i pozniej sie swoja spolka bawi jak chce. Nie rozumiem w ogole, czemu miasto prowadzi jakiekolwiek rozmowy z PZPN. Spolka zostal powolana, aby zbyc ja inwestorowi i tylko tego powinny dotyczyc rozmowy. Jest chcetny, cena jest znana, umowa przejecie i koniec. Nie ma chetnego, rozwiazanie spolki i tez koniec.

[Bliźniak]

Panowie przepisy PZPN zabraniaja podmieniac własciciela w trakcie sezonu, jezeli w tej roli wystapi miasto będzie to jakis "czynnik społaczny" i bedzie to łatwiej przełknąc. Badzmy szczerzy ełse wykołowano z licencją, pewne moralne zadość uczynienie im sie nalezy więc dostana licencje dla PPS. Z punktu widzenia PZPN ten nowy klub jest wiarygodny. Druga sprawa przed miastem Goszczyński ustapił a przed Morawskim rok czy dwa lata temu nie. Pozostaje otwarte pytaie czy do piatku morawski znajdzie pieniadze. Nie szukajcie dziury w całym. Mysle ze miasto zabezpieczy swoje interesy skutecznie. Poza tym inwestor nie chce od miasta terenów co wszystkim umyka, chce klub.

[przem-1977]

Ale po co ma pozyczac

a o to nalezy sie zapytac miklasa i iti, grajewskiego i im podobnych, od poczatku wiadomo, ze iti pozycza Legi pieniadze, a np: miasto buduje stadion(jedno nakreca drugie), do czego takie dzialania prowadza? a do tego, ze mozesz wyprac kase jaka chcesz i ile chcesz, nie wszyscy to pojeli jeszcze, bo dzis nasze kluby mialyby nie jednego, ale kilku sponsorow i prezesow, choc prekursorami byli nasi wlodarze z polowy lat 90tych, jak to sie skonczylo wszyscy wiedza. To nie jest wina prawa, tylko popieprzonego statutu pzpn, zreszat nie raz i nie dwa bylo mowione o zapisach w tej organizacji, najblizszy przyklad Arki i jej sztucznej murawy, statut i prawa pzpn to ksiazka napisana chyba w roku 1949 pod wplywem zamroczenia alkoholowego na czym dzis ludzie potrafiacy to wykorzystac czerpia nie male dochody.
Dla kazdego normalnego czlowieka spolka lks ssa dzis nie powinna istniec i nic zwiazanego z nia, bo dlugi przewyzszaja realne dochody, lecz u nas jak widzimy można powolac w miejsce starej spolki nowa " z gwarancjami pzpzn" i wszystko bedzie gralo, jednym slowem dzis jestesmy bankrutami 1 ligi? nie wazne jutro podstawimu "Jana Kowalskiego" nowego sponsora i jedziemy od poczatku, ktos "pozyczy" kase ktos "da" ( czy da od serca, czy "pozyczy, zeby odebrac z zyskiem nie jest wazne) interes sie kreci.
Czy w Premiership byloby to mozliwe? (ktos przytoczyl sprawe Portsmouth) Nie byloby, bo tam jest jako taka przjzystos i jesli nie oddasz fiskusowi iles podatku do zalozmy 20 grudnia to wszystko sie zamknie i czy to bedzie tajemniczy inwestor z Dubaju, szejk z Abu Diabi, czy Kowalski nie ma zmiluj nie ma kasy zegnamy (zobaczymy co sie stanie z Portsmouth, jak sadze, ktos ich po raz trzeci w ciagu roku odkupi, ale i tak spadna i tak spadna, wiec albo ktos to bedzie budowal od nowa, albo to bedzie tak jak w przypadku Łodzi "podtrzymywanie trupa")

Nasuwa sie jesze jedno pytanie, chyba najwazniejsze.
Przychodzi pan X zwany dalej "tajemniczym inwestorem" czy w tym przypadku miasto Łódź jako wlasciciel nie powinno sprawdzic aktywow, pasywow, wyplacalnosci, zdolnosci kredytowej tkiego goscia? Bo jesli nie to za chwile sie okaze, ze inwestorem zostal X i miasto mu da kase, bo koles sie zgodzil sponsorowac klub pilkarski, nie wazne, ze koles jest goly, wazne, ze podpisal papier, ktory wszytsko przyjmuje i znowu bedzie wegetacja na zasadzie "a jak awansujemy, to..." byl już taki klub w Polsce nazywal sie TS Miliarder Pniewy, nie wiadomo skad, nie wiadomo gdzie, wszyscy wiedzieli, ze kasy maja jak lodu i raptem sie skonczylo
nie wiem jak to jest w praktyce, wiec moze ktos odpowie?

[Winkler]

[quote="Bliźniak"]nie pitolcie, GW wyraznie napisała:

"Jak pieniądze trafią na konto miejskiej spółki - ŁKS PSS? - Udzielę prezesowi Dariuszowi Gałązce zgody na zaciągnięcie pożyczki od nowego inwestora, a następnie podpisana zostanie umowa o przejęciu przez miasto sekcji piłki nożnej od starej spółki ŁKS SSA - wyjaśnia wiceprezydent. Przypomnijmy, że piłkarze już wcześniej uzgodnili warunki przejścia do nowej spółki."

A ja czegoś tu nie rozumiem.Przecież Miasto już przejęło,tylko nie zgodziło się na podwyższenie kapitału(czyt.spłatę długów w wys.3.6mln.zł.).Jeżeli się mylę,to mnie poprawcie,ale po co w takim wypadku Gałązka,przecież On jest prezesem nowej spółki!Dla mnie,o ile czywiście się nie mylę,oznacza to totalny wałek,gdyż w świetle faktów,Miasto poprostu zaciąga pożyczkę na dokapitalizowanie swojej spółki.A to już wydaje mi się powinno być na drodze przetargu(chodzi mi o pożyczkę),bo mimo,że pewnie oprocentowana w wys.0%,to jednak to duża kwota,i czy czasami Miasto w tym przypadku nie jest zmuszone ustawowo do stworzenia rezerwy w budżecie na spłatę tego zobowiązania?

[Bliźniak]

Jezeli do 19 lutego miasto nie dokapitalizuje PSS a tym samym nie bedzie kasy na spłate zobowiazań wobec członków PZPN to nowy ŁKS nie otrzyna licencji i piłkarze wracaja do starego ŁKS-u. Piątek to 19 lutego, więc albo do piatku znajdzie sie inwestor z kasa albo pa pa. Moim zdaniem do piątku inwestor musi wpłacic kase na konto nowego ŁKS-u i to uruchomi działania miasta. Wystapienie o licencje i prywatyzacje PSS -u. Inne możliwosci sa bez sensu, oczywiscie "ełksa"szybkodostaje pieniadze z promocji i prawdopodobnie trzy bańki na projekt stadionu.