jak rozumiec to co zostało napisane na forum lks beda nas chcieli pobic zebysmy sie nie pojawili pod UMŁ nie rozumieRTS_west pisze:Jutro Ci Panowie napiszą jacy to kibice Widzewa źli .. to jest obiektywizm 'dzienniakrzy' (prawdziwych już nie ma)
z forum żydówSzwagier Post: #2156
2009-12-11 12:00
dziś wieczorem można spodziewać się więcej info odnośnie działań które będziemy musieli podjąć, aby upewnić się że żadne detrukcyjne działania nie zakłócą procesu powstawania nowej spółki.
Kłamstwa w obronie ŁKS
-
- Posty: 24
- Rejestracja: czw mar 19, 2009 7:26 pm
Re: Kłamstwa w obronie ŁKS
Re: Kłamstwa w obronie ŁKS
widocznie te pały, którymi oberwał od policji idąc na czele pochodu na derby, teraz zaczynaja dziaaćderes pisze:a ch*j niech pisza. Jeszcze w tym tygodniu ta falszywa gnida Skrzydlewski powiedzial ze chielibysmy najwiecej kasy i niedajac nie w zamian! przeciez to jest jakies science-fiction. To co w zamian dadza grzyby za kase.Splaca dlugi wobec oszustow, pijakow czy przemytnikow. Widzew przedstawil konkretny plan a ten smiec mowi ze Widzew nie daje nic w zamian. No rece opadaja.
Ogolnie to on jest dla mnie skonczony. Wiele razy było pokazane, jak to walczy o sport, ale w ostatnich dniach wszystko ujrzało światło dzienne dla wiekszosci ludzi, tutaj jest walka nie o sport w Łodzi, ale o kase na Orła. Jasnym jest, ze jesli bedzie wieksza kasa na sport, to i wiecej dostana druzyny. A za takie kłamstwa na temat Widzewa, to grozi jakiś paragraf, ale władze naszego klubu nic z tym niestety na takim etapie nie zrobia.
-
- Posty: 123
- Rejestracja: śr lut 06, 2008 12:35 am
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Kłamstwa w obronie ŁKS
bezczelne dajdajowe gnidy...do tego pisza ze my mielismy podobną pomoc.
a taki skrzydlewski powinien miec zakaz wstepu na nasz stadion,bo okazalo sie ze jest przewrotna gnida i zwykła szują ktora tylko doglada swojego interesu.
I niech k***a nie pierdoli ze jest kibicem Widzewa i wiecej sobie mordy tym klubem nie wyciera.
Na bazarze przyjma go z otwartymi rekoma i będą tytułowac PANEM.
a taki skrzydlewski powinien miec zakaz wstepu na nasz stadion,bo okazalo sie ze jest przewrotna gnida i zwykła szują ktora tylko doglada swojego interesu.
I niech k***a nie pierdoli ze jest kibicem Widzewa i wiecej sobie mordy tym klubem nie wyciera.
Na bazarze przyjma go z otwartymi rekoma i będą tytułowac PANEM.
Re: Kłamstwa w obronie ŁKS
Zalezy w jakim sensie to piszesz, bo jesli dla nas Widzewiaków to tak, inaczej ma sie sytuacjia z władzami klubu itp. Inaczej tez ma sie sytuacja w całej Łodzi, część rodowita bedzie teraz Panować imRTS_west pisze:prędzej możemy spodziewać się jego córeczki na naszym stadionie ..
To chyba koniec tych panów w Łodzi i na Widzewie , nie uważacie ?
-
- Posty: 17
- Rejestracja: ndz maja 11, 2008 1:38 pm
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kłamstwa w obronie ŁKS
Zwracam uwagę na pogrubiony fragment. Zwróćcie uwagę jak te k***y dziennikarskie manipulują i wywierają presję na Radzie. Koszerne lobby już działa w tym temacie.Paweł Hochstim, Dariusz Kuczmera
2009-12-10 16:46:56, aktualizacja: 2009-12-11 06:46:25
Jeśli łódzcy radni staną na wysokości zadania, piłka nożna w ŁKS zostanie uratowana. Wiceprezydent Łodzi Włodzimierz Tomaszewski i szef komisji sportu Rady Miejskiej Witold Skrzydlewski porozumieli się z inwestorem, który - wszystko na to wskazuje - przejmie klub. - Mamy mapę drogową, na której są punkty konieczne do zrealizowania - mówi Tomaszewski.
Na najbliższej sesji Rady Miejskiej, która odbędzie się w środę 16 grudnia, głosowany będzie zgłoszony przez Tomaszewskiego i Skrzydlewskiego projekt uchwały w sprawie powołania nowej piłkarskiej spółki. - Plan jest taki, że miasto tworzy spółkę pod nazwą Łódzki Klub Sportowy Piłkarska Spółka Sportowa, z kapitałem założycielskim w wysokości miliona złotych. Razem z projektem uchwały o powstaniu spółki złożyliśmy projekt zmian w budżecie miasta - dodaje Tomaszewski.
Jeśli radni zgodzą się na powstanie nowej spółki, ta rozpocznie negocjacje z istniejącą obecnie ŁKS SSA. - Nowa spółka musi przejąć część zobowiązań, wymaganych przez PZPN, by otrzymać licencję na grę w pierwszej lidze (ok. 4-5 mln zł - przyp. red.) - mówi Skrzydlewski, zastrzegając jednak, że miasto nie włoży w nową spółkę ani złotówki, bo wszystko odzyska od nowego inwestora strategicznego. - Przy wszystkich negocjacjach obecny będzie przedstawiciel inwestora - wyjaśnia szef komisji sportu.
By doszło do uratowania ŁKS, zgodzić muszą się nie tylko radni, ale także właściciele obecnej spółki. - Żeby Łódzki Związek Piłki Nożnej, a później PZPN zgodziły się na grę w pierwszej lidze nowej spółki, musimy mieć zgodę starej spółki - mówi Skrzydlewski. Nie powinno być z tym problemów, bo już wcześniej udziałowcy ŁKS SSA Ilona Goszczyńska i Grzegorz Klejman zadeklarowali, że nie będą przeszkadzać w ratowaniu ŁKS. - Na pewno nie będziemy płacić nic właścicielom ŁKS, bo my przejmiemy piłkę nożną w ŁKS za ich długi - mówi Skrzydlewski.
Gdy wszystkie formalności zostaną załatwione i piłkarze przejdą do nowego ŁKS, spółkę wykupi nowy inwestor. Skrzydlewski i Tomaszewski nie chcą potwierdzić, że umowa z inwestorem została już podpisana, ale zapewniają, że miasto ma gwarancje inwestora, że ten nie wycofa się po spełnieniu kilku warunków. Razem z przejęciem nowej spółki inwestor ma dostać w dzierżawę tereny wokół stadionu ŁKS i Atlas Areny. - Stanie się to na takich samych zasadach jak w przypadku Widzewa, któremu miasto również przekazało tereny w długoletnią dzierżawę - mówi Skrzydlewski.
- Zapewniam, że dla Łodzi tak samo ważne są oba kluby. Kilka lat temu pan Skrzydlewski pomógł Widzewowi, a teraz tej pomocy potrzebuje ŁKS - mówi Tomaszewski. - 17 grudnia odbędę spotkanie z Sylwestrem Cackiem i będę rozmawiał z nim o problemach Widzewa. Chcemy pomagać obu klubom.
O pozyskaniu przez miasto inwestora dla ŁKS w Łodzi mówi się od kilku miesięcy, ale wczoraj wreszcie podano konkretne rozwiązania. 6 marca wznawia rozgrywki pierwsza liga i wówczas ŁKS musi być już nowym klubem. Jeśli w środę radni zdecydują o utworzeniu spółki, to piłkarze będą mieli gwarancję, że szybko otrzymają swoje zaległe pensje. A wówczas większość na pewno nadal będzie występować w łódzkim klubie.
- Na posiedzeniu komisji sportu radni deklarowali, że poprą wniosek o utworzenie nowej spółki - mówi Skrzydlewski i zaprasza sympatyków ŁKS na sesję, która odbędzie się w środę. - Będzie można zobaczyć, czy radni wywiążą się ze swoich obietnic - dodaje.
Czy wszyscy radni są zadowoleni z projektu ratowania ŁKS? Przewodniczący Rady Miejskiej Tomasz Kacprzak dziwnie szybko przekazał projekt do zbadania przez komisję rozwoju i działalności gospodarczej, którą kieruje Mateusz Walasek. Komisja bardzo chce poznać inwestora, ale wczoraj nie miała czasu zaopiniować projektu.
Trudno przypuszczać, by radni zdecydowali się zablokować ratowanie ŁKS. Jeśli by tak się stało, odpowiedzialność za zniszczenie piłki nożnej w najstarszym działającym łódzkim klubie spadłaby na ich barki, a to - w perspektywie przyszłorocznych wyborów samorządowych - byłoby obecnym radnym nie na rękę. Dziś zatem wszyscy - radni, obecni właściciele ŁKS i piłkarze tego klubu - muszą połączyć siły.
- Torch
- Klub 1910
- Posty: 4808
- Rejestracja: ndz maja 11, 2008 10:10 am
- Lokalizacja: Łódź Radogoszcz-Wschód www.tylkowidzew.pl/
- Kontakt:
Re: Kłamstwa w obronie ŁKS
Irek ma rację - lubić go nie musimy ale za to co zrobił dla RTSu nie powinien być obrażanyIrek pisze:Trochę Skrzydlewski może i za mocno kręci ale nazywanie go śmieciem to lekka przesada. Mnie też z lekka zajeżył ale "robienie mu zakazu wjazdu na Widzew" jest z lekka infantylne. Były czasy za śp. SPN SA że gdyby nie Skrzydlewski to musielibyśmy oddać pół meczów walkowerami. Bo nie było nawet na opłacenie sędziów w lidze juniorów. On i jeszcze paru ludzi dawało swoje pieniądze bo Knur myślał tylko ile zapakować do swojej magicznej czarnej walizki.
Poza tym jest to jeden z nielicznych radnych w Łodzi któremu zależy na sporcie bez względu na to z jakich pobudek by tego nie robił. A jego Orła to mam tam gdzie małpy chowają orzechy. Zresztą podsumowując to my już swojec długi wobec niego i jego córki jako kibice Widzewa spłaciliśmy ale nie palmy kukły i nie wyganiajmy go na wysypisko.
jego pierwszą miłością zawsze był żużel i nigdy tego nie skrywał i teraz tak na prawdę o ten żużel walczy
a że przy okazji pomaga dajdajom to już niestety wkurzające jest
-
- Moderator
- Posty: 1944
- Rejestracja: wt lut 05, 2008 11:33 pm
Re: Kłamstwa w obronie ŁKS
Pewnie, że Skrzydlewski może pomagać ŁKS-owi... Z własnych pieniędzy.. Lub samemu poszukując inwestora
Możemy go przez to przestać szanować, lubić, nie głosować na niego w kolejnych wyborach ale to byłoby normalne
Ale chodzi o to, że Skrzydlewski "pomaga" wydając miejskie pieniądze.. Pieniądze należące do wszystkich łodzian... Wydaje je w dodatku nie na sport młodzieżowy, nie na promocje miasta - ale na spłatę długów prywatnej spólki należącej do trzech nieodpowiedzialnych bezmyślnych biznesmenów, z któych przynajmniej jeden ma kryminalną przeszłość!!!
To jest czyn, który w normalnym społeczeńśtwie podlegał nie tylko społecznej krytyce, ale zwyczajnie byłby uznany jako ordynarny przekręt!
Gdy Widzew proponuje ustanowienie jasnych obiektywnych reguł przy rozdziale pieniędzy na promocję miasta - to Skrzydlewski krytykuje, bo wie, że Widzew dostałby pewnie najwięcej, ŁKS drugą pod wględem wielkości sumę, a jego Orzeł znacznie mniej
A w tym przypadku lekką reką chce wydać czyjeś pieniądze na spłatę długów prywatnej spółki, długów, które wynikają po prostu z nieudolnosci, rozrzutności, bałaganu (do dziś nie wiadomo, kto jest właścicielem tej spólki) ludzi, z których przynajmniej jeden jest kryminalistą
Za to Skrzydlewski zasługuje na najbardziej krytyczne słowa, a nie za to, że jako były sponosr Widzewa pomaga dziś ŁKS-owi.. Bo my tez lubimy derby i jakkolwiek ŁKS-u nie darzymy odrobiną sympatii łagodnie mówiąc, to nie będziemy wkurzeni, gdy klub ten sobie poradzi.
ALE NIE ZA CUDZE PIENIĄDZE !!!!
Sami wiemy, jak to przykro jest jak klub z winy nieudolnych działaczy wegetuje! Ale niech Skrzydlewski nie kłamie w żywe oczy, że wtedy - czy kiedykolwiek indziej - Widzew dostawał od miasta taką pomoc! Jeśłi pieniądze miejskie szły do naszego klubu - to najwyżej w zakresie inwestycji w stadion - i cały czas było to analogicznie jak w ŁKS-ie - gdzie też powstał tylko stadion... I to ŁKS a nie WIdzew nie płacił za dzierżawę własnego stadionu. A teraz się okazuje ten nieuczciwy dostaje tak samo jak płacący Widzew w dzierżawę teren - to jeszcze ten nieuczciwy ma dostać grube miliony na przeksztalcenia
Jeśli miasto chce wydawać pieniądze z miejskiej kasy na działalnośc klubów sportowych - niech robi to ucziciwie!!! Ne będę teraz wymawiał, że wszelki pozytywny rozgłos Łodzi w świecie był dziełem Widzewa itd... Skoro są dwa kluby w I lidze czy docelowo w ekstraklasie - niech miasto traktuje te kluby jednakowo.... Ale też niech wymaga, by pieniądze miejskie szły na jakieś trwałe cele, a nie na spłatę dłużników trzech nieudolnych, podejrzanych i wiecznie skłoconych osobników!
Możemy go przez to przestać szanować, lubić, nie głosować na niego w kolejnych wyborach ale to byłoby normalne
Ale chodzi o to, że Skrzydlewski "pomaga" wydając miejskie pieniądze.. Pieniądze należące do wszystkich łodzian... Wydaje je w dodatku nie na sport młodzieżowy, nie na promocje miasta - ale na spłatę długów prywatnej spólki należącej do trzech nieodpowiedzialnych bezmyślnych biznesmenów, z któych przynajmniej jeden ma kryminalną przeszłość!!!
To jest czyn, który w normalnym społeczeńśtwie podlegał nie tylko społecznej krytyce, ale zwyczajnie byłby uznany jako ordynarny przekręt!
Gdy Widzew proponuje ustanowienie jasnych obiektywnych reguł przy rozdziale pieniędzy na promocję miasta - to Skrzydlewski krytykuje, bo wie, że Widzew dostałby pewnie najwięcej, ŁKS drugą pod wględem wielkości sumę, a jego Orzeł znacznie mniej
A w tym przypadku lekką reką chce wydać czyjeś pieniądze na spłatę długów prywatnej spółki, długów, które wynikają po prostu z nieudolnosci, rozrzutności, bałaganu (do dziś nie wiadomo, kto jest właścicielem tej spólki) ludzi, z których przynajmniej jeden jest kryminalistą
Za to Skrzydlewski zasługuje na najbardziej krytyczne słowa, a nie za to, że jako były sponosr Widzewa pomaga dziś ŁKS-owi.. Bo my tez lubimy derby i jakkolwiek ŁKS-u nie darzymy odrobiną sympatii łagodnie mówiąc, to nie będziemy wkurzeni, gdy klub ten sobie poradzi.
ALE NIE ZA CUDZE PIENIĄDZE !!!!
Sami wiemy, jak to przykro jest jak klub z winy nieudolnych działaczy wegetuje! Ale niech Skrzydlewski nie kłamie w żywe oczy, że wtedy - czy kiedykolwiek indziej - Widzew dostawał od miasta taką pomoc! Jeśłi pieniądze miejskie szły do naszego klubu - to najwyżej w zakresie inwestycji w stadion - i cały czas było to analogicznie jak w ŁKS-ie - gdzie też powstał tylko stadion... I to ŁKS a nie WIdzew nie płacił za dzierżawę własnego stadionu. A teraz się okazuje ten nieuczciwy dostaje tak samo jak płacący Widzew w dzierżawę teren - to jeszcze ten nieuczciwy ma dostać grube miliony na przeksztalcenia
Jeśli miasto chce wydawać pieniądze z miejskiej kasy na działalnośc klubów sportowych - niech robi to ucziciwie!!! Ne będę teraz wymawiał, że wszelki pozytywny rozgłos Łodzi w świecie był dziełem Widzewa itd... Skoro są dwa kluby w I lidze czy docelowo w ekstraklasie - niech miasto traktuje te kluby jednakowo.... Ale też niech wymaga, by pieniądze miejskie szły na jakieś trwałe cele, a nie na spłatę dłużników trzech nieudolnych, podejrzanych i wiecznie skłoconych osobników!
-
- Posty: 149
- Rejestracja: pn maja 12, 2008 12:22 am
- Lokalizacja: WW
Re: Kłamstwa w obronie ŁKS
takie techniczne pytanie mam, bo się nie orientuję...
ile osób z Rady będzie głosować i ile musi być ZA ?
ile osób z Rady będzie głosować i ile musi być ZA ?
-
- Posty: 2
- Rejestracja: czw maja 15, 2008 2:57 pm
- Lokalizacja: Łódź - Zarzew
Re: Kłamstwa w obronie ŁKS
Może sie do końca w temacie ... ale na ten protest w środe to przychodzimy ubrani w barwach, czy normalnie...?
-
- Posty: 3
- Rejestracja: wt maja 12, 2009 10:53 am
- Lokalizacja: Łódź-Bałuty-Berlinek
Re: Kłamstwa w obronie ŁKS
Chyba normalnie, żeby nie wystraszyć zwykłych podatników!kicek1992 pisze:Może sie do końca w temacie ... ale na ten protest w środe to przychodzimy ubrani w barwach, czy normalnie...?
-
- Posty: 337
- Rejestracja: ndz maja 11, 2008 3:59 pm
- Lokalizacja: miasto Turek
Re: Kłamstwa w obronie ŁKS
Rada Miejska w ŁodziHouse pisze:takie techniczne pytanie mam, bo się nie orientuję...
ile osób z Rady będzie głosować i ile musi być ZA ?
http://bip.uml.lodz.pl/index.php?str=12 ... ec00abd30e
Porządek obrad sesji Rady Miejskiej w Łodzi (interesuje na LXX sesja)
http://bip.uml.lodz.pl/index.php?str=1372
porządek obrad LXX sesji RM w dniu 16 grudnia 2009 r.
http://bip.uml.lodz.pl/_plik.php?id=22195
I najważniejsze.....
projekt uchwały "dotyczącej ŁKS":
http://bip.uml.lodz.pl/_plik.php?id=22228
jej uzasadnienie..
http://bip.uml.lodz.pl/_plik.php?id=22229
i załączniki.
http://bip.uml.lodz.pl/_plik.php?id=22230
-
- Sponsor
- Posty: 33
- Rejestracja: ndz maja 11, 2008 9:47 am
- Lokalizacja: Stary Widzew
Re: Kłamstwa w obronie ŁKS
Ciekawe, czy szary mieszkaniec Łodzi może na okres roku zgłosić o pożyczkę, powiedzmy 5 mln zł, do pana Tomaszewskiego i oddać ją jakoś po roku, jak odsetki już go zadowolą
Paranoja.
Szykuje nam się referendum w sprawie odwołania Kropiwnickiego więc trzeba zacząć szukać elektoratu po gorszej stronie miasta.
Paranoja.
Szykuje nam się referendum w sprawie odwołania Kropiwnickiego więc trzeba zacząć szukać elektoratu po gorszej stronie miasta.
- Lewar
- Posty: 705
- Rejestracja: pn mar 24, 2008 7:10 pm
- Lokalizacja: Łódź-Bałuty-Żubardź/FC Eire Division
Re: Kłamstwa w obronie ŁKS
jusup pisze:...Ale chodzi o to, że Skrzydlewski "pomaga" wydając miejskie pieniądze.. Pieniądze należące do wszystkich łodzian... Wydaje je w dodatku nie na sport młodzieżowy, nie na promocje miasta - ale na spłatę długów prywatnej spólki należącej do trzech nieodpowiedzialnych bezmyślnych biznesmenów, z któych przynajmniej jeden ma kryminalną przeszłość!!!...
I przyszłość też...
-
- Posty: 24
- Rejestracja: czw mar 19, 2009 7:26 pm
Re: Kłamstwa w obronie ŁKS
wiesz co nie obraź się ale pierdolisz głupotyIrek pisze:Jeśli można to napiszę że nie bardzo rozumiem idei naszego pobytu przed UMŁ.Co niby mielibyśmy manifestować ? Żal do Skrzydlewskiego ? Trochę to lipą podjeżdża. Tamci walczą o życie a my mamy ten luksus że się na spokoju przyglądamy ich męczarniom. Znając umiejętności propagandowe rabinów to już oni by potrafili wykorzystać taką okazję żeby nas oczernić. Przy wsparciu innych naszych "wielbicieli".
Co do Skrzydlewskiego to może i faktycznie znalazł jakiegoś inwestora i chce się podłączyć albo coś wyżebrać dla Orzełka. Jako kibic Widzewa kładę laskę na niego i na jego postępowanie.
Inna sprawa że przyjdą wybory i znowu będziemy mieli dylematy kogo poprzeć. Więc pomyślałem że najlepsze są najprostsze rozwiązania. I popierać tego o kim wiemy że jest naszej wiary.Żadnych podziałów na PO, PiS, SLD bo jak życie pokazało Kropa popierany przez PiS to mega lipa a ci z PO wcale nie lepsi. Patrząc chociażby na cichego bohatera tego wątku.
taki wałek jaki chcą zrobić panowie skrzydleski i tomaszewski bez echa nie przejdzie tym bardziej jak bedziemy głośno się przeciwstawiać każda telewizja gazeta będą o tym trąbić więc ci panowie pięć razy się zastanowią zanim coś zrobią
mam nadzieje że przyjdzie nas naprawdę pokaźna liczba
-
- Posty: 155
- Rejestracja: pn maja 12, 2008 7:10 pm
Re: Kłamstwa w obronie ŁKS
Irek chłopie dostajesz co miesiąc pasek z wypłaty...widzisz tą róznicę w zarobkach brutto i netto? teraz wyobraź sobie że nie płacisz podatków fajnie;)? A teraz wyobraź sobie że część z tej róznicy którą sam wypracowałes oddajesz na rózne ważne cele typu: służba zdrowia i wiele innych plus od 2010 roku łks..też fajnie?