Forum kibiców Widzewa Łódź

w punkcie 13 porządku obrad jest sprawa która nas interesuje

http://bip.uml.lodz.pl/_plik.php?id=22195

"W związku z faktem, iż obecnie nie przewiduje się potrzeby wydatkowania środków zabezpieczonych w ww. rezerwie dokonuje się powyższego zmniejszenia."

No tak, przecież mamy istne Las Vegas, więc nie ma na co wydawać pieniędzy

W piątek 11 grudnia miała miejsce uroczystość wręczania nagród zasłużonym łódzkim sportowcom, podczas której prym wiedli v-ce prezydent Tomaszewski oraz Witold Skrzydlewski.

Pojawiła się na nim również ok. 30 osoba grupa kibiców Widzewa, która rozdała obecnym na gali ulotki ze stanowiskiem ogółu kibiców Widzewa wobec planów miasta w stosunku do ŁKSu oraz wzniosła parę okrzyków informujących obu panów m.in. o tym, iż "wałek ze spółką nie przejdzie". Mamy nadzieję, że ta spontaniczna akcja zwróci uwagę na fakt, że jest liczna grupa wyborców nie godzących się na przedwyborczą prywatę Panów Skrzydlewskiego i Tomaszewskiego.


To dopiero początek działań.

lista radnych mogłaby być przyklejona gdzieś na forum na stałe, niezaleznie od wyniku głosowania. Trzeba sledzić i aktualizować starania naszych radnych przy okazji wszelkich wyborów i plebiscytów mających na celu dorwanie się do nowego tudziez pozostania przy aktualnym korytku.

Wzmianka w prasie już jest. Tytuł troszkę negatywny ale sens protestu oddany OK, choć z drugiej strony tytuł powoduje chęć przeczytania.

Dzienni Łódzki, Bogusław Kukuć pisze: Wydział Dyscypliny o sprawie Widzewa - Kibice przeciwni pomocy Łodzi dla ŁKS

...
W piątek stowarzyszenie kibiców Widzewa wydało oświadczenie, w którym protestuje przeciw planom władz Łodzi założenia spółki akcyjnej mającej przejąć drużynę piłkarską ŁKS, spłacenia długów i przekazania przyszłemu inwestorowi. Argumentem protestu jest przypomnienie, że Widzew nie otrzymał takiej pomocy, gdy znalazł się w 2004 roku w podobnie krytycznej sytuacji.

- Naszym zdaniem to jawna manipulacja, gdyż wówczas klub z al. Piłsudskiego ratowały i przekształcały prywatne osoby (m.in. panowie Boniek i Skrzydlewski) bez pomocy finansowej z miejskiej kasy! Jedynym, co łączy oba przypadki, jest plan przekazania inwestorowi terenu w dzierżawę na 29 lat (podobnie jak na Widzewie) i do tego projektu nie składamy żadnych zastrzeżeń - uważają kibice.

Fani Widzewa zapowiadają demonstrację dezaprobaty dla działań miasta w tej sprawie w środę o godz. 8.40 pod Centralem. Tego rodzaju protest dziwi, gdyż w sierpniu tego roku mieliśmy przykłady wspólnych działań ŁKS i Widzewa wobec niszczącej łódzki futbol polityki PZPN. Wydawało się nam, że był to słuszny krok, zasypujący animozje między fanami obu klubów.

Myślę że to też jest istotne:

Druk Nr 290/2009
„Projektodawcą jest
Prezydent Miasta Łodzi”
„Projekt z dnia
09 grudnia 2009 r.”

czarno na białym widać kto za tym wszystkim stoi - potwierdzenie
http://bip.uml.lodz.pl/_plik.php?id=22228



I cytat z uzasadnienia ww. projektu uchwały z dnia 9 grudnia 2009 r.

Zmiany w budżecie wiążą się z odrębnym projektem Uchwały Rady Miejskiej w sprawie
wyrażenia zgody na utworzenie przez miasto Łódź Spółki Akcyjnej pod firmą „Łódzki Klub
Sportowy Piłkarska Spółka Sportowa” Spółka Akcyjna.

http://bip.uml.lodz.pl/_plik.php?id=22229

pogrubienie tekstu moje

Czytając to oświadczenie dotarło do mnie bardzo mocno z kim mamy do czynienia.My sie boimy,My mamy prlowskie przyzwyczajenia,My nie mamy tradycji.Oni sie nie boją,oni nie cieszyli sie z upadku Widzewa w 2004,oni maja wylacznosc na tradycje.Jakby 5 lat temu to samo chciano by zrobic u Nas to za torami nie tylko by protestowano,ale chyba by sie wieszali z rozpaczy nad miejskimi pieniedzmi.
Ktos wczesniej napisal i mam takie samo zdanie.Niech im szukaja inwestora,niech im pomagaja w kazdy zdodny prawem sposob,niech im nawet umarzaja dlugi wzgledem ZUS czy US.Byloby to i tak nie w porządku wobec innych prywatnych spolek,ale ok.Jest granica takiej pomocy,ta granica jest splacanie prywatnych dlugow wobec prywatnych wierzycieli,nie zaleznie czy jest gwarancja odzyskania tych pieniedzy czy nie.
Nadal twierdze,ze nie ma zadnego inwestora,uchwala nie przejdzie w srode,a grabarz z tomaszewskim beda mogli powiedziec "my chcielismy pomoc to oni nie chcieli".Chca wyjsc z twarza,ale gra nie byla warta swieczki,bowiem za torami nikogo nie bedzie to interesowalo,a dzialania ktore podjeli w sprawie LKSu przekreslaja ich na Widzewie.

lukasz1370 pisze:Na ten protest to przyjść w barwach czy bez???

Podbijam

Sie dzieje:

http://www.widzewiak.pl/czytaj/newsroom ... zewa!.html

Nie wiem po jakiego wałka sa nam potrzebne te pieniadze po to by w przyszłosci nam wypominac jak to oni nam nie pomogli , my potrafilismy wydostac sie z opresji. Moze mysla ze zrekompensuja nam to w jaki sposob chcą potraktowac teraz ŁKS .

Sorki bardzo ale ta rekompensta nie jest nam potrzebna

Ciekawie jak chca to zrobic? Tez pozyczyc kase na rok czy jak??

Panie Skrzydlewski, tylko w depresje pan nie popadnij przez tych nniewdziecznikow z Pilsudskiego

Nikt nikogo nie załatwił.
W tym momencie zbłaźnił się Tomaszewski.
Od poniedziałku rano do Urzędu miasta powinny wpływać pisma od większości Łódzkich firm o pożyczkę roczną od miasta na rozwój firmy bądź ratowanie jej przed upadkiem i np: zwolnieniami pracowników (łodzian).
Nic tylko zakładać firmę w Łodzi , miasto hojne , wspiera grubą bańką

Jak rozumiem Tomaszewski chce aby Cacek za złotówkę zrzekł się udziałów w Widzewie tak jak w ełkałesie mają się zrzec alkoholik i złodziej?
Sprytne posunięcie - za złotówkę zyskają firmę która warta jest jakieś 60 baniek tym samym spłaca długi ełkałesu...
Niezły cfaniak z tego Tomaszewskiego...

te Skrzydlewski zróbmy takie porównanie - od 45 roku - czyli za okres PRLu
Czekam na fakty....