Forum kibiców Widzewa Łódź

Takie pytanko dla Was - jakie były najważniejsze widzewskie wydarzenia przez te 10 lat?

Otworzenie stadionu
Gol Świderskiego i awans do drugiej ligi
Mecz z Podbeskidziem i gol Kuna
Wygrane derby plus jeden remis, gdzie Stawowego zwolnilismy (kto wie czy nie awansowaliby wtedy do eklapy, a tak przywróciliśmy ład i porządek)
Wygrana z Legia.

Cieszynka Millera w Aleksandrowie łódzkim

*Objęcie większości akcji najpierw przez Stamirowskiego, a teraz przez Dobrzyckiego.
*Utworzenie Muzeum

Powrót do Eklasy

-odzyskanie herbu
-podpisanie umowy z Termotonem
-otworzenie stadionu
-przejecie klubu przez TS, a poźniej przez RD
-awans do Ekstraklasy
-wygrana z Legią

Założycielski pierwszy trening na Smsie gdzie pojawiło się prawie 2 tysiące ludzi jeśli dobrze pamiętam.

Pierwszy mecz na nowym stadionie

- pierwszy trening z trenerem Obarkiem
- otwarcie stadionu
- mecz w Ostródzie
- mecz z Podbeskidziem

93 minuta meczu z Legią w marcu 2024 roku

Reakcja wszelakiej maści kibiców na upadek, od tych z łódzkiego świata biznesu po tych szaraczków, którzy zebrali się na prezentację i mecz drużyny na SMS, i później następstwo tego czyli wyprzedanie karnetów na nowym stadionie. To stanowiło główny bodziec i bez tego kolejne kroki zapewne by nie przyszły.
Od początku było wiadomo, że tu jest dla kogo grać i dla kogo pracować. Brawo

Moim zdaniem najważniejsze wydarzenia to powrót Widzewa do Ekstraklasy oraz wybudowanie nowego stadionu. Ogromne emocje towarzyszyły także awansom i walkom o utrzymanie. Warto też wspomnieć o wspaniałej atmosferze tworzanej przez kibiców, którzy zawsze są z drużyną na dobre i na złe.

Rejestracja w KRS i start w trudnych okolicznościach. Pierwszy awans. Otwarcie nowego stadionu. Rekordy karnetowe. Zmiany właścicielskie.

Na pewno zapamiętam pierwszy na Milionowej i lob Rachubińskiego z Bełchatowem II, odwrócenie z 0:1 na 2:1 z Omegą Kleszczów w ulewie, bramkę w doliczonym Burskiego od poprzeczki i cieszynkę z kibicami, pierwsze derby Łodzi po latach z bramkami Mąki i Michalskiego, wydawanie karnetów w okienku przed Motorem Lubawa, piąty "debiut" Smudy ze Świtem, gol Falona w końcówce z Pelikanem, ale i tego w Wikielcu, który miałem przyjemność skomentować. Farta w fatalnym meczu o awans z Lechią, Ostródę, bramkowy rajd Mihaljevicia z Błękitnymi, granie w dziewiątkę z już pierwszym GKS B., wszystkie te pieprzone remisy wiosną '19, Robaka strzelającego Śląskowi Wrocław i Legii w Pucharze. Znicza Pruszków się nie da zapomnieć, niestety. Przewrotka Fundambu ze Stomilem - i ta, którą nam wcisnął Ricardinho w derbach. Bramkę Michalskiego po milionie podań z Katowicami. Pawłowskiego na płocie przy al. Unii. No i przyjęcie Kunika, które z Podbeskidziem zakończyło tę erę.

Mnie utkwiło w pamięci kilka rzeczy:
1. Transmisje Widzew.tv z komentarzem Stolara i Postolskiego z IV i III ligi. Te kilka tysięcy obserwujących na tym poziomie rozgrywkowym.
2. Otwarcie stadionu na wiosnę i kolejki ludzi, którzy zimą chcieli zobaczyć stadion. Sam tam byłem z synem a kolejka na 20 minut, -2 stopnie.
3. Pierwsza sprzedaż karnetów. Target zarządu 3,5 k. I to co potem się działo - 5k, 10k, nie ma miejsca:)

Off top. Mam kumpla bardzo dalekiego ale Widzewiak z Warszawy. Jak się zaczęła sprzedaż karnetów to ja, jak już kupiłem, po 3 h piszę do niego, że Widzew się reaktywował, ma stadion i karnety sprzedaje ten legendarny klub (mówię sobie kiedyś chodził na ekstraklasę teraz pewno ma w dupie). Może chcesz kupić, Maciek? A on na to, Różal - karnet to ja kupiłem po 30 min sprzedaży:).