Kłamstwa w obronie ŁKS
-
- Klub 1910
- Posty: 493
- Rejestracja: ndz maja 11, 2008 9:06 am
Re: Kłamstwa w obronie ŁKS
1)
"Jak się dowiedzieliśmy, przejęciem 10-hektarowej działki, na której mieści się stadion, zainteresowanych jest czterech inwestorów. Rozmowy mogą się skończyć nawet tym, że ktoś, kto otrzyma tereny w użytkowanie, będzie też zarządzał i czerpał zyski z hali Atlas Arena, która dziś podlega MOSiR. "
Miasto buduje halę, a zyski z niej ma mieć ewentualny inwestor Łks-u? Kpina.
2)
"Witold Skrzydlewski twierdzi, że miasto chce powielić pomysł, który przed laty wypalił z Widzewem. Przekazanie stadionu i terenów położonych obok Sylwestrowi Cackowi zaowocowało wszak odrodzeniem się klubu i jego piłkarskiej drużyny. "
Skrzydlewski to chyba na głowę upadł, a wydawało się, że poważny człowiek.
3)
"Z przeprowadzonego audytu wynika, że długi spółki ŁKS wynoszą około 9,5 miliona złotych, z czego 5 milionów są to zobowiązania wobec członków PZPN.
Pół miliona ŁKS jest winny miastu za wynajem obiektów, ale na razie nie zamierza ono dochodzić swoich roszczeń (nasyłać komornika, wstrzymać dotacje z promocji), uważając, iż najważniejsze jest utrzymanie klubu przy życiu do czasu przejęcia go przez nowego właściciela. "
Dziękuje, działania na szkodę miasta. Chyba, że Łódź stać na zmarnowanie 500 000zł.
Wszystko to, a i trochę więcej z jednego tylko artykułu:
http://lodz.naszemiasto.pl/sport/51957, ... ,id,t.html
A artykułów tego typu jest tam od chuja...
"Jak się dowiedzieliśmy, przejęciem 10-hektarowej działki, na której mieści się stadion, zainteresowanych jest czterech inwestorów. Rozmowy mogą się skończyć nawet tym, że ktoś, kto otrzyma tereny w użytkowanie, będzie też zarządzał i czerpał zyski z hali Atlas Arena, która dziś podlega MOSiR. "
Miasto buduje halę, a zyski z niej ma mieć ewentualny inwestor Łks-u? Kpina.
2)
"Witold Skrzydlewski twierdzi, że miasto chce powielić pomysł, który przed laty wypalił z Widzewem. Przekazanie stadionu i terenów położonych obok Sylwestrowi Cackowi zaowocowało wszak odrodzeniem się klubu i jego piłkarskiej drużyny. "
Skrzydlewski to chyba na głowę upadł, a wydawało się, że poważny człowiek.
3)
"Z przeprowadzonego audytu wynika, że długi spółki ŁKS wynoszą około 9,5 miliona złotych, z czego 5 milionów są to zobowiązania wobec członków PZPN.
Pół miliona ŁKS jest winny miastu za wynajem obiektów, ale na razie nie zamierza ono dochodzić swoich roszczeń (nasyłać komornika, wstrzymać dotacje z promocji), uważając, iż najważniejsze jest utrzymanie klubu przy życiu do czasu przejęcia go przez nowego właściciela. "
Dziękuje, działania na szkodę miasta. Chyba, że Łódź stać na zmarnowanie 500 000zł.
Wszystko to, a i trochę więcej z jednego tylko artykułu:
http://lodz.naszemiasto.pl/sport/51957, ... ,id,t.html
A artykułów tego typu jest tam od chuja...
- Greg
- Posty: 215
- Rejestracja: ndz maja 11, 2008 3:01 pm
- Lokalizacja: Chojenki / FC Eire Division
Re: Kłamstwa w obronie ŁKS
Mieliście wklejać linki
- SamWieszKto
- Sponsor
- Posty: 1103
- Rejestracja: ndz maja 11, 2008 1:23 pm
- Lokalizacja: A12
- Kontakt:
Re: Kłamstwa w obronie ŁKS
http://lodz.naszemiasto.pl/sport/54143, ... ,id,t.htmlPaweł Hochstim, Dariusz Kuczmera - Dzienik Łódzki pisze:...
Witold Skrzydlewski podczas spotkania potwierdził, że inwestor na 70 procent jest zdecydowany, by działać w ŁKS. Dostanie tereny przy al. Unii od miasta na 29 lat i z ulgami podatkowymi, ale w zamian będzie zobowiązany sponsorować klub. Nazwy inwestora nie zdradzono.
...
Władze miasta wcześniej podobne ulgi zastosowały wobec Widzewa, teraz zasługuje na nie ŁKS. To jest sprawiedliwe!
Jak ktoś ma wersje papierową to niech zeskanuje
edit: Panowie i panie, myślę że przydadzą się artykuły w których jest mowa o tym że ŁKS pozbył się trenów za długi. Na pewno coś w gazetach było.
To co ja znalazłem
source: http://www.sport.pl/sport/1,78982,4259531.htmlkoszerna pisze:...Konflikt może przeszkodzić w szybkim podpisaniu umowy o przejęciu przez miasto terenów, które dotąd ŁKS dzierżawił. Kontrakt jest już parafowany, a o tym, czy będzie mógł zostać ostatecznie podpisany przez prezydenta, mieli zdecydować wczoraj radni. I zgodzili się, przekazując 410 tys. zł na utrzymanie obiektów do końca roku. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, który ma zarządzać terenem ŁKS, będzie płacił za wodę, prąd i utrzymanie pracowników. - Od lipca chcemy przejąć obiekt - zapowiada Dariusz Gałązka, dyrektor ośrodka.
- Chcielibyśmy jak najszybciej podpisać umowę, by klub nie musiał płacić za utrzymanie, bo go na to nie stać - mówi Zdanowska. Wiceprezydent przekonuje, że oddanie obiektów będzie korzystne dla stowarzyszenia nie tylko dlatego, że pozbędzie się wydatków, ale też z tego powodu, że wierzyciele obiecali umorzenie części odsetek i rozłożenie blisko trzymilionowego długu na raty. Do tego mieli odstąpić od ściągania zaległości przez komorników, co pozwoliłoby klubowi na pozyskiwanie pieniędzy z urzędu miasta na szkolenie młodzieży. Stowarzyszenie ma też nadal zarządzać bazarem i czerpać z niego zyski, a z tego spłacać długi...
source: http://miasta.gazeta.pl/lodz/1,35142,4278140.htmlkoszerna pisze:Władze miasta podpisały ostatecznie umowę z szefami stowarzyszenia ŁKS. Gmina przejęła we władanie stadion przy al. Unii, który dotąd klub dzierżawił obiekt od miasta.Stowarzyszenie zalega za prąd, ciepło, wodę. W sumie dług ŁKS to prawie 3 mln zł.
...
Stowarzyszenie zdecydowało się oddać obiekt, bo nie było go stać na utrzymanie, ale też walczyło, żeby zrobić to na jak najkorzystniejszych warunkach. Dlatego wiceprezydent Łodzi Hanna Zdanowska negocjowała z wierzycielami, żeby zrezygnowali z natychmiastowej egzekucji długów, rozłożyli je na raty i umorzyli część odsetek.
Niezwiązane bezpośrednio z terenami ale pokazuje że to nie po raz pierwszy
source: http://miasta.gazeta.pl/lodz/1,35142,3265608.htmlkoszerna pisze: Miasto daruje długi ŁKS
...
Według władz miasta uzbierało się tego ponad 200 tys. zł. - W ramach pomocy finansowej łódzkim klubom chcemy uregulować zaległości ŁKS
Ostatnio zmieniony pt paź 23, 2009 9:32 am przez SamWieszKto, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Posty: 765
- Rejestracja: ndz maja 11, 2008 11:33 pm
- Lokalizacja: PÓŁNOCNA STRONA MIASTA
Re: Kłamstwa w obronie ŁKS
To nie jest opinia portalu 1liga tylko artykuł naczelnych rabinów z Dziennika Łódzkiego Mosze Hochstima i Isaka Kuczmera. Co nie zmienia faktu że piszą bzdury.
Galerianki - lubisz to suczko
Galerianki - lubisz to suczko
- SamWieszKto
- Sponsor
- Posty: 1103
- Rejestracja: ndz maja 11, 2008 1:23 pm
- Lokalizacja: A12
- Kontakt:
Re: Kłamstwa w obronie ŁKS
panowie rozmywacie wątek.
-
- Sponsor
- Posty: 88
- Rejestracja: ndz maja 11, 2008 9:35 pm
Re: Kłamstwa w obronie ŁKS
naprawde to wszystko?? nikt wiecej nie ma? temat do gory
- SamWieszKto
- Sponsor
- Posty: 1103
- Rejestracja: ndz maja 11, 2008 1:23 pm
- Lokalizacja: A12
- Kontakt:
Re: Kłamstwa w obronie ŁKS
Kabaretu ciąg dalszy.
source: http://lodz.naszemiasto.pl/sport/57873, ... ,id,t.html...
Wiceprezydent Łodzi Włodzimierz Tomaszewski spotkał się z przedstawicielem tureckiej firmy, która uczestniczyła w budowie Donbass Areny w ukraińskim Doniecku.
- Doszło do takiego spotkania i teraz czekamy na szczegółową ofertę - potwierdza przewodniczący komisji sportu rady miejskiej Witold Skrzydlewski. W ciągu tygodnia do urzędu miasta ma wpłynąć szczegółowy plan, dotyczący nie tylko prowadzenia ŁKS, ale przede wszystkim budowy stadionu miejskiego.
...
Wiadomo, że łakomym kąskiem są tereny przy al. Unii, na których dobrodziej ŁKS mógłby prowadzić działalność. Jest też prawdopodobne, że łódzki klub zostanie operatorem nowego stadionu miejskiego, który ma powstać w najbliższych latach.
...
- Greg
- Posty: 215
- Rejestracja: ndz maja 11, 2008 3:01 pm
- Lokalizacja: Chojenki / FC Eire Division
Re: Kłamstwa w obronie ŁKS
Fragment wywiadu z Romanem Stępniem (nie wiem kim on dla nich jest) z dnia 12.05.2009:
I coś jeszcze znalezione w necie:lkslodz.pl -Co z boiskami treningowymi, które poszły pod budowę nowej hali?
Stpień -Stowarzyszenie ustaliło z miastem przekazanie terenów pod budowę hali w zamian za odtworzenie bazy treningowej na koszt UMŁ. Miasto niestety słowa i umowy nie dotrzymało. Teraz można tylko zainwestować w prawnika i wydać sporo pieniędzy w sądzie. Klubu na to po prostu nie stać. Jednak w wyniku dużych nacisków i boksowania się z miastem baza treningowa dla młodzieży jest o wiele lepsza niż była wcześniej, natomiast straciła pierwsza drużyna. Doprowadziliśmy do poprawy oświetlenia, budowy dachu na stadionie oraz wymiany murawy z podgrzewaną płytą. Prezydent Tomaszewski pomógł nam oddłużyć Dalkię - elektrociepłownię.
Nawiązując do pogrubionego fragmentu - on uważa, że miasto nam POMOGŁO w uzyskaniu terenów? Jeżeli nawet trochę poszli nam na rękę ,to to przecież "pan k***a pikuś" w porównaniu do tego, co chcą zrobić dla Galerianek. Żelazny k***a argument Tomaszewskiego, nie ma coŁódź pomoże ŁKS-owi? 2009-09-09
Władze Łodzi nie wykluczają pomocy klubowi z al. Unii. Stawiają jednak warunek - sportowa spółka musi poddać się niezależnemu audytowi. A to może być warunek nie do spełnienia
Bo kto rządzi w ŁKS-ie, ile spółka ma pieniędzy i czy w ogóle je ma, nie wiadomo. Nie wiadomo nawet, kto ma udziały w ŁKS SSA. Grzegorz Klejman zapewnia ze od 1 września w jego rękach jest pakiet 99 proc. akcji spółki. Według niego tego dnia upłynął termin spłaty długu, który zaciągnął u niego Daniel Goszczyński, a którego zastawem były akcje jego żony. Goszczyński oczywiście zaprzecza i zapewnia, że jego rodzina wciąż posiada 49.6 proc. akcji. Do tylu samo udziałów przyznaje się również litewski biznesmen Algimansta Breikstas. Wszyscy zapewniają, że mają to udokumentowane. Niestety, żaden z udziałowców nie chce wykładać pieniędzy na bieżące potrzeby drużyny.
Wczoraj miasto, a dokładnie wiceprezydent Włodzimierz Tomaszewski, zadeklarowało pomoc ponad stuletniemu klubowi, którego sytuacja jest dramatyczna.
- Wcześniej pomogliśmy Widzewowi, któremu przyznaliśmy wieloletnią dzierżawę terenu, na którym znajduje się stadion - tłumaczy Tomaszewski. - Teraz pora na klub z al. Unii.
Pierwszym punktem programu naprawczego ma być przeprowadzenie audytu przez niezależną kancelarię. - Chcemy poznać prawdę o spółce - tłumaczy wiceprezydent. - Apelujemy więc do właścicieli, aby się na to zgodzili.
Oznajmił też, że szefowie spółki mają czas do poniedziałku, aby się wypowiedzieć - wyrazić zgodę albo odmówić wglądu w akta spółki. Co na to Klejman? - Jestem za sprawdzeniem naszej dokumentacji - deklaruje. - To ostatnia deska ratunku dla naszego klubu.
Propozycje Tomaszewskiego popiera także Mirosław Wróblewski, prezes stowarzyszenia ŁKS-u, które ma 1 proc. akcji (ma je na pewno). - Nie mogę wypowiadać się za pozostałych akcjonariuszy, ale wierzę, że też wyrażą zgodę - mówi.
Pismo z prośbą o zgodę na przeprowadzenie audytu skierowane zostanie do klubu, tak aby trafiło w ręce wszystkich prawdziwych akcjonariuszy. - Zewsząd słyszę, że udziałów w spółce jest ponad 100 proc. - żartuje wiceprezydent.
Po co audyt? Tomaszewski tłumaczy, że dopiero po dokładnym sprawdzeniu stanu finansów ŁKS SSA miasto będzie mogło zacząć szukać inwestora dla klubu. Według niego kontrola mogłaby się rozpocząć nawet w poniedziałek, a raport o stanie spółki mógłby powstać do końca września.
Czy pomysł prezydenta Tomaszewskiego jest realny? - To mało prawdopodobny scenariusz - uważa jeden z działaczy. - Po pierwsze na zlecenie audytu miasto musiałoby ogłosić przetarg. Specjalistyczne kancelarie mogą żądać za jego przeprowadzenie nawet ponad 50 tys. zł. Wątpliwości budzi też fakt, czy miasto może zapłacić za audyt w prywatnej spółce.
Podobno jednak w grę wchodzi rozwiązanie awaryjne - koszty audytu pokryje przyszły inwestor. Ale czy taki się znajdzie?
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź
- Greg
- Posty: 215
- Rejestracja: ndz maja 11, 2008 3:01 pm
- Lokalizacja: Chojenki / FC Eire Division
Re: Kłamstwa w obronie ŁKS
Wczorajszy Express - dodatek sportowy:
To jest odraczanie egzekucji
Hurraoptymizm, który pojawił się po deklaracjach władz miasta, iż szukają
inwestora, który uratuje ŁKS, tonuje leczący kontuzję pomocnik Paweł Drumlak.
– Nie po to walczyliśmy najpierw o licencję, a teraz o istnienie ŁKS, żeby poddać się bez walki – twierdzi leczący kontuzję PAWEŁ DRUMLAK.
– Wielką stratą byłoby zaprzepaszczenie wypracowanego kapitału. W tym bałaganie, który tu panuje, powstał mocny zespół z charakterem i umiejętnościami, niebojący się nikogo. To wprost niewiarygodne. Moim zdaniem, trudno jednak mówić, że w ŁKS pojawiło się światełko w tunelu. Opowiada się jedynie o mitycznym sponsorze, który przejmie tereny i zainwestuje w futbol. Szczerze? To jest wróżenie z fusów, odroczenie egzekucji. Sytuacja jest dramatyczna. Sa-
me zapewnienia nic nie dają. Wiem, że dla wielu ludzi koniec ŁKS to prawdziwa tragedia. Ale co my mamy robić. Musimy utrzymać rodziny. Jeżeli nic się nie zmieni, po ostatnim listopadowym gwizdku sędziego wszyscy zaczną szukać sobie nowych klubów.
MOCNE SŁOWA, które dedykujemy rządzącym Łodzią. Mamy nadzieję, że przedostatnim meczem doczekamy się konkretów w sprawie przyszłości ŁKS, które scementują zespół, a nie spowodują, że rozpadnie się on jak domek z kart.
(P)
-
- Klub 1910
- Posty: 361
- Rejestracja: ndz maja 11, 2008 10:45 am
-
- Posty: 118
- Rejestracja: śr lut 06, 2008 12:35 am
- Lokalizacja: Sochaczew
-
- Klub 1910
- Posty: 493
- Rejestracja: ndz maja 11, 2008 9:06 am
Re: Kłamstwa w obronie ŁKS
Łks - klub za komuny gnębiony, biedny, sami propaństwowscy itd.
Fragment wywiadu z Kazimierzem Trampiszem, legendą Polonii Bytom, z listopadowego 'magazynu futbol'
MF: Surowo pana za to ukarano ? [chodzi o zirytowanie fanów Łksu przez Trampisza, co doprowadziło do awantur na gruzowisku]
KT: Prezesm Łks był Zadke, główny dyrektor zakładów włókienniczych i wiceprezes PZPN. Szybciutko pojechał do stolicy i powiedział, że ja wywołałem tę awanturę ...
Pokrzywdzeni przez państwo, mający jednak za prezesa wiceprezesa PZPN.
W wywiadzie Trampisz grubo jebie też spoconego
Fragment wywiadu z Kazimierzem Trampiszem, legendą Polonii Bytom, z listopadowego 'magazynu futbol'
MF: Surowo pana za to ukarano ? [chodzi o zirytowanie fanów Łksu przez Trampisza, co doprowadziło do awantur na gruzowisku]
KT: Prezesm Łks był Zadke, główny dyrektor zakładów włókienniczych i wiceprezes PZPN. Szybciutko pojechał do stolicy i powiedział, że ja wywołałem tę awanturę ...
Pokrzywdzeni przez państwo, mający jednak za prezesa wiceprezesa PZPN.
W wywiadzie Trampisz grubo jebie też spoconego
-
- Klub 1910
- Posty: 66
- Rejestracja: ndz maja 11, 2008 10:28 am
- Lokalizacja: Głowno
- MaRkUs_KuTnO
- Klub 1910
- Posty: 32
- Rejestracja: ndz maja 11, 2008 9:45 am
- Lokalizacja: Widzewskie Kutno
- Kontakt:
-
- Klub 1910
- Posty: 361
- Rejestracja: ndz maja 11, 2008 10:45 am