Broszura o sekcji boksu Widzewa (1976)
Sekcja bokserska
Boks w widzewskim klubie należy do tych dyscyplin sportowych, na które zwrócono i nadal zwraca się dużą uwagę.
W 1970 roku, w związku z jubileuszem 60-lecia RTS Widzew, ambicją działaczy, szkoleniowców i oczywiście samych zawodników jest wywalczenie awansu do ekstraklasy. Trenerzy St. Ambroziewicz i J. Gancarek dysponują sporą grupą utalentowanych i nieźle już wyszkolonych pięściarzy. W kadrze II-ligowej są m. in. bracia Czesław i J. Ławscy, Drożdżal, Radzikowski, Prochoń, Grabowski, Z. Filipiak, Rosiński, Biesiadzki, Wł. Piech, J. Sobczak, Cichulski i Marcysiak. Sekcja liczy przede wszystkim na własne siły, ale również ma zagwarantowaną pomoc od innych bratnich klubów (w pierwszej kolejności od RKS Ruda). Start do mistrzostw ligowych jest więcej niż pomyślny (14:6 na własnym ringu ze Startem Elbląg). Potem następują inne efektowne sukcesy i ostatecznie zajęcie pierwszego miejsca w grupie, upoważniającego do udziału w rozstrzygającej konfrontacji o awans ze Stoczniowcem (Gdańsk). Nim jednak dochodzi do tych jak się później okazało dramatycznych spotkań — widzewiacy wzbogacają swoje konta o indywidualne sukcesy. Oto na mistrzostwach okręgu juniorów K. Kamiński, Wł. Perlański, J. Filipiak, N. Wlaźlik i J. Walczak zdobywają w swoich kategoriach wagowych pierwsze miejsca. Na indywidualnych mistrzostwach Polski w Lublinie J. Walczak (podobnie jak w roku poprzednim) nie ma sobie równych rywali w wadze ciężkiej i powraca do Łodzi z szarfą mistrza kraju. K. Kamiński i W. Wlaźlik wywalczają tytuły wicemistrzowskie. W mistrzostwach Łodzi seniorów na najwyższym podium staje Zdzisław Drożdżal, B. Radzikowski i Z. Filipiak.
Jednoczenie Pabich, Dutkiewicz, Prochoń (nie walczył w finale z Radzikowskim z powodu kontuzji), Sobczak, Rajewski, Rosiński i Czerwiński uzyskują tytuły wicemistrzowskie. Widzew z dorobkiem 70 pkt. zajmuje pierwsze miejsce w klasyfikacji klubów wyprzedzając m. in. Gwardię — 62 pkt. i RKS — 15 pkt. Na mistrzostwach Polski w Opolu — jeszcze przed wyłonieniem ćwierćfinalistów — słynny Leszek Drogosz (w ankiecie dziennikarzy) typuje Jana Prochonia na głównego kandydata do mistrzostwa w wadze piórkowej. Prochoń bez większego kłopotu zapewnia sobie miejsce w finale, ale w walce o „złoto" musi uznać wyższość kolegi klubowego B. Radzikowskiego. Brązowy medal przywozi z Opola Wł. Piech. W czerwcu Widzew gości w Bułgarii, gdzie przegrywa z I-ligową Slavią Sofia 7:11 oraz z Minorem Pernik 8:10 (bez Prochonia). W obydwu meczach komplet punktów (po 4) zdobywają: Radzikowski, Filipiak, i J. Ławski. Później Slavia (skalsyfikowana na czwartym miejscu w Bułgarii) przyjeżdża do Widzewa zwyciężając gospodarzy 10:8 i 10:6. Wydarzeniem jest pasjonujący pojedynek Reszpondka z mistrzem Bułgarii Raszidowem zakończony porażką reprezentanta Slavii. Z największym jednak zainteresowaniem oczekuje się decydujących spotkań o awans do grupy „B" I ligi. Na początku grudnia widzewiacy podejmują gdańskiego Stoczniowca i zwyciężają 14:6.
Pokonują swoich rywali Drożdżal, Włoch, Filipiak, Biesiadzki, Rosiński i Piech. Radzikowski remisuje z Gumowskim, a Prochoń z Bendingiem. Niespodzianką in minus jest porażka Reszpondka (0:3) z Andruszkiewiczem. Natomiast dzielnie i niezwykle ambitnie walczy Cichulski z doświadczonym i wysoko notowanym Gugniewiczem. Porażka łodzian (2: do remisu) jest żywo komentowana przez obserwatorów. Termin meczu rewanżowego w Gdańsku jest trzykrotnie zmieniany, co w jakimś stopniu zakłóca tok przygotowań opracowany przez trenera S. Ambroziewicza. Ostatecznie obydwa zespoły stają na ringu w lutym 1971 r. i po dramatycznych pojedynkach — przebiegających w nerwowej — i nie zawsze sportowej — atmosferze — zwycięzcą zostaje Stoczniowiec w stosunku 15:5. Przegrywają Pabich z Orsztem, Prochoń z Andruszkiewiczem, Radzikowski z Bendingiem, Włoch z Kwaczem, Biesiadki z Fronczakiem, Rosiński z Kwiatkowskim, i Ciechulski z Gugniewiczem (ponownie głosami 2 do remisu). Punkty zdobywają tylko Piech (wygrana z Przepiórkowskim), Reszpondek (znokautował Bielawskiego) i Filipiak (remis z Grodzkim). Ze względu na okoliczności — dyskusyjne werdykty w niektórych pojedynkach — Widzew proponował władzom bokserskim powtórzenie meczu, ale PZB nie zaakceptował wniosku. Minimalnie wyższe zwycięstwo Stoczniowca przesądziło o awansie do I ligi. W uzupełnieniu informacji z 1970 roku trzeba jeszcze wspomnieć o udanych występach J. Prochonia w meczach międzypaństwowych. W spotkaniu z NRD pokonał on Kettelhuta, a w meczach z NRF zwyciężył Ruzickę i Schuetza.
Widzewiacy przeżywają niepowodzenia, ale nie popadają w depresję. Chcą ponownie zaatakować „bramy" I ligi. W 1971 roku tworzą jedną z grup II ligi wspólnie z ŁTS Gliwice, Olimpią Poznań, Mazurem Ełk, Stalą Rzeszów i Górnikiem Radlin. W całych rozgrywkach tracąc tylko 4 punkty plasują się na pierwszym miejscu, ale do decydujących zmagań o miejsce w ekstraklasie nie dochodzi ponieważ — ze względu na igrzyska olimpijskie w Monachium — mistrzostwa ligowe zostają zaniechane.
Znów utracono wielką szansę...
W mistrzostwach Łodzi seniorów triumfują Reszpondek (w półfinale zwyciężył na skutek przewagi b. mistrza Polski Kardasa), Parafinowicz, Sobiech i Rosiński. Na mistrzostwach Polski w Katowicach widzewiacy (podobnie jak inni łódzcy pięściarze) nie odgrywają znaczącej roli. Do półfinału awansują tylko J. Prochoń, któremu nie udaje się pokonać mistrza Europy R. Tomczyka. W łódzkiej spartakiadzie juniorów, z widzewiaków na najwyższym podium stają S. Płoński i R. Stęperski. Natomiast Stępień przywozi z mistrzostw Polski brązowy medal. Z dniem 1 kwietnia opiekę nad pierwszym zespołem obejmuje trener Cz. Kasznia. W maju drużyna widzewska gości w Bułgarii, gdzie zwycięża Slavię Sofia 12:8 oraz przegrywa (wykorzystując kilku zawodników rezerwowych) z Pernikiem 8:12. Z największym uznaniem spotykają się w Bułgarii występy Jana Prochonia, który w obu meczach w wielkim stylu zwycięża konkurentów. Pięściarz ten jest też triumfatorem międzynarodowego turnieju w Szczecinie (w finale 4:1 z reprezentantem Bułgarii A. Kifonowem); przywozi srebrny medal z międzynarodowych zawodów w Berlinie (w finale porażka z Kuźniecowem ze Związku Radzieckiego); zdobywa pierwsze miejsce (podobnie jak Reszpondek) podczas międzynarodowego mityngu w Łodzi, w którym startują czołowi zawodnicy z Bułgarii, Meksyku i Polski. Prochoń wygrywa też walki w meczach z USA oraz z Anglią. W tym ostatnim spotkaniu wystąpiła II reprezentacja Polski, a naszych barw bronili — odnosząc zwycięstwa — również Parafinowicz i Reszpondek. Pierwszy z nich przybył do Widzewa z Pabianickiego Włókniarza, a drugi — już w 1970 roku z RKS Ruda. W listopadzie, z okazji 50-lecia klubu CIK Kopenhaga reprezentanci Widzewa uczestniczą w międzynarodowym turnieju w stolicy Danii. Z. Filipiak i Biesiadzki wygrywają w swoich wagach. Uważani za faworytów — Prochoń i Sobiech — nie mogą startować ze względu na nadwagę.
W 1972 roku zamiast rozgrywek ligowych toczą się rozgrywki o drużynowe mistrzostwo Polski. Widzew występuje w grupie razem ze Startem Elbląg, Zagłębiem Konin i Brdą Bydgoszcz. Każdy z tych klubów organizuje dwudniowe turnieje, w których jednak łodzianie nie liczą się poważniej w rywalizacji i ostatecznie zajmują przedostatnie miejsce (mimo punktów doliczonych za starty w imprezach międzynarodowych powołanych do kadry olimpijskiej Reszpondka i Prochonia).
Jesienią rozgrywki te są kontynuowane, a Widzew występując w grupie „C" (o miejsca od 25-36) osiąga następujące rezultaty: w Łodzi z Górnikiem Zagórze 10:10, z Rozbarkiem Bytom 12:8, z Pogonią Szczecin 15:5.
Na wyjazdach: z Pogonią 12:8, z Górnikiem 8:12 i Rozbarkiem 4:16. Ostatecznie zdecydowano w Polskim Związku Bokserskim, że w roku 1973 widzewska drużyna będzie ponownie startować w mistrzostwach II ligi. W mistrzostwach Łodzi juniorów szarfy zdobywają: J. Chartliński i A. Górniakowski, a w mistrzostwach seniorów Parafinowicz, Reszpondek, Prochoń, Sobiech, Filipiak, Miara i Wł. Piech. Aż 7 tytułów mistrzowskich i 4 wicemistrzowskie (Pabich, Płoński, Radzikowski i Cichulski), to bezwzględnie wielki sukces widzewiaków w lokalnej rywalizacji.
Należy również wspomnieć o zdobyciu przez Prochonia wicemistrzostwa Polski, o zwycięstwie w międzynarodowym mityngu w Łodzi, o efektownych zwycięstwach Reszpondka w turnieju „Gryfa Szczecińskiego", czy o zajęciu pierwszego miejsca w turnieju o „Złoty Pas Polusa" w Poznaniu przez Parafinowicza i Wlaźlika. J. Reszpondek zostaje wyróżniony awansem do ekipy olimpijskiej, ale w Monachium — pozbawiony doświadczenia — przegrywa swą pierwszą walkę z Francuzem Cosetino, dodajmy że zespół Widzewa w 1972 roku gościł w RFN, wygrywając w Misburgu z miejscowym zespołem 16:4.
W 1973 roku drużynie widzewskiej prowadzonej przez trenera Jerzego Kuleja nie wiedzie się dobrze w zmodyfikowanych rozgrywkach II-ligowych. Łodzianie w efekcie zajmują ostatnie miejsce w jednej z trzech grup. Następują drobne korekty w składzie, kończy karierę J. Pabich, do Gwardii przechodzi Cichulski, a z klubu gwardyjskiego — Kubacki. W mistrzostwach seniorów naszego okręgu triumfują: Reszpondek, Prochoń, Sobczak, Sobiech i Miara. Na indywidualnych mistrzostwach Polski, organizowanych po dłuższej przerwie w Łodzi, w półfinale są Parafinowicz i Prochoń. Pierwszy z nich ulega Madejowi (Gliwice), drugi Gotfrydowi (Rzeszów) i obydwu widzewiaków nagradzają tylko brązowymi medalami.
W łódzkiej spartakiadzie juniorów mistrzami zostają: A. Janicki i G. Jóźwik, który w decydującym pojedynku nieoczekiwanie pokonuje kolegę klubowego J. Tomasika. Ten ostatni zachwyca jednak swoją postawą podczas III Ogólnopolskiej Spartakiady Młodzieży w Krakowie Jest jedynym łódzkim reprezentantem, który przywozi złoty medal.
W 1974 roku, w wyniku kolejnej reorganizacji mistrzostw ligowych, Widzew pozostaje w II lidze, ale ze względu na kłopoty natury organizacyjnej i szkoleniowej, jak również osłabienia dyscypliny u niektórych zawodników, zespół prowadzony jest przez trenera J. Piórkowskiego - nie jest w stanie odgrywać znaczącej roli.
Następują drobne zmiany w kadrze. Przechodzi z ŁKS Jagusiak, a z Pogoni Zduńska Wola Pilecki. Ten drugi (znakomite występy w reprezentacji juniorów) mimo braku doświadczenia zupełnie dobrze radzi sobie w walkach z seniorami. Początek mistrzostw jest nawet obiecujący, ale po dwóch zwycięstwach notujemy całą serię porażek i ostatecznie widzewska drużyna kończy rozgrywki II ligowe na ostatnim miejscu, co oznacza degradację. Nikt jednak nie myśli załamywać rąk. Bardziej intensywna staje się praca z młodzieżą.
W mistrzostwach okręgu juniorów wychowankowie klubu R. Tandecki, J. Tomasik, A. Janicki i Susik wywalczają pierwsze miejsca i zdobywają wiele słów uznania za udane występy w reprezentacji Łodzi. Na mistrzostwach Polski w Kędzierzynie, Janicki zdobywa srebrny medal, a jego koledzy klubowi: Tomasik i Susik — medale brązowe. W indywidualnych mistrzostwach Łodzi seniorów szarfy za zdobycie pierwszych miejsc odbierają: Parafinowicz, Prochoń i J. Łoś. Dodajmy, że podczas wiosennego „pierwszego kroku bokserskiego" wychowankowie Widzewa wywalczają aż siedem pierwszych miejsc.
W grudniu funkcję głównego trenera w sekcji obejmuje Wł. Tomaszewski. Teraz najważniejszą sprawą jest dobre przygotowanie zespołu do batalii o II ligę.
Rok 1975 przynosi drużynie sporo sukcesów. Obok utalentowanych młodych zawodników (Bogdański, Tomasik, Janicki) zadziwia wysoką formą — przybyły z Turowa — R. Rożek. Ten 32-letni dwukrotny brązowy medalista mistrzostw Europy chce pomóc drużynie, a równocześnie myśli o podjęciu w klubie pracy z młodzieżą.
Wystarczy powiedzieć, że w całym cyklu rozgrywek o awans, widzewiacy tracą tylko jeden punkt remisując w Słupsku z Czarnymi. Awans do II ligi stał się więc faktem. Występując w osłabionym składzie na mistrzostwach Łodzi widzewiacy zdobywają jeden złoty medal (Janicki) oraz pięć tytułów wicemistrzowskich. Między innymi wicemistrzem zostaje Bogdański, który w finale ulega Pileckiemu. (Pilecki odbywając służbę wojskową — reprezentuje barwy Gwardii). W łódzkiej spartakiadzie juniorów G. Jóźwik i B. Susik zdobywają tytuły mistrzów, a H. Moskwiński i A. Krysiak — tytuły wicemistrzów. Na mistrzostwach Polski Susik jest nagrodzony brązowym medalem.
W 1976 roku ze względu na igrzyska w Montrealu, mistrzostwa ligowe zostają wznowione jesienią. Zarząd PZB postanowił więc zorganizować drużynowe rozgrywki, których celem jest wyłonienie najlepszych zawodników w poszczególnych wagach do startu w mistrzostwach Polski w Poznaniu. Na tych mistrzostwach reprezentanci Widzewa nie odegrali znaczniejszej roli, co tłumaczyć należy między innymi niezbyt pomyślnym losowaniem (np. Jończyk, który po odbyciu służby wojskowej wrócił do Widzewa, został wyeliminowany przez doświadczonego reprezentanta kraju — Kickę).
W młodzieżowych mistrzostwach Łodzi triumfują Wł. Kwapis i B. Szymczak, a J. Bogdański i B. Susik zdobywają tytuły wicemistrzów. J. Bogdański odnosi jednak wspaniały sukces wygrywając finał młodzieżowych mistrzostw Polski w wadze muszej. Ten utalentowany pięściarz notuje też wartościowe osiągnięcia w rozgrywkach drużynowych, pokonując między innymi członka kadry narodowej — Niebudka z warszawskiej Gwardii. W rozgrywkach tych, Widzew przegrywa z Gwardią w Warszawie 7 :13, pokonując gwardzistów w Łodzi 11:9, wygrywa z Legią (W-wa) 10:8 i 12:8 oraz pokonuje w Łodzi Błękitnych Kielce 14:6. W nagrodę za zdobycie awansu do II ligi zespół zostaje wysłany przez Zarząd klubu do Danii, gdzie w towarzyskim meczu ulega reprezentacji Kopenhagi 8:12 (punkty zdobywają: Parafinowicz, Filipiak, Sobczak i Jończyk).
Awans do ekstraklasy nadal jest głównym celem widzewskiego zespołu. Ten cel w ostatnich kilku latach nie był możliwy do osiągnięcia z powodów obiektywnych i subiektywnych (np. dość częste zmiany szkoleniowców — nie zawsze szczęśliwie, osłabienie w pewnym okresie reżimu treningowego oraz niedostatecznie intensywna praca z młodzieżą). Z tych doświadczeń wyciągnięto wnioski, które usiłuje się konsekwentnie wprowadzić w życie. Wzmocniono kadrę trenersko-instruktorską. Głównym szkoleniowcem jest Włodzimierz Tomaszewski, a w prowadzeniu pierwszego zespołu pomagają mu : Zdzisław Filipiak i Józef Pisarski, którzy równocześnie zajmują się szkoleniem młodzieży w szkółce bokserskiej utworzonej w Zasadniczej Szkole Zawodowej przy ul. Przędzalnianej. Grupę juniorów trenują Roman Rożek i Henryk Popielaty. Jednocześnie dla wzmocnienia kadry juniorów prowadzone są przez Bogusza Kuświka i Jana Rosiaka zajęcia z młodymi adeptami boksu w Szkole Podstawowej nr 174, której dyrekcja służy wszechstronną pomocą. Warto przypomnieć, że w tej szkole wychował się m. in. mistrz i reprezentant juniorów — Henryk Petrych.
Wszystkie te przedsięwzięcia organizacyjno-szkoleniowe powinny umocnić sekcję i zapewnić drużynie ligowej wartościowe rezerwy. Obecnie, po odmłodzeniu składu (odeszli m. in. Sobiech, Z. Filipiak, Wlaźlik, Czerwiński) zespół, działacze i szkoleniowcy nie mogą sobie stawiać wygórowanych aspiracji. Są jeszcze luki w drużynie i nie można poważnie już w tym sezonie myśleć o awansie do ekstraklasy.
Dla działaczy nie są ważne tylko i wyłącznie wyniki w sportowym współzawodnictwie. Wielką uwagę zwraca się na pracę wychowawczą oraz na stworzenie warunków, by zawodnicy kontynuowali naukę. Wystarczy powiedzieć, że ponad 90% zawodników uczy się w szkołach dziennych lub wieczorowych. Zdzisław Filipiak, J. Biesiadzki i J. Prochoń podjęli studia na AWF, a na przykład Janusz Chartliński ukończył w 1976 roku Technikum z wyróżnieniem. Klub zawsze zapewnia wszystkim zawodnikom uczącym się korepetycje.
Obecnie kierownikiem sekcji jest dyr. Andrzej Skrzypek, a kierownikiem zespołu dyr. M. Machejek. Sporo czasu poświęca pracy w sekcji znany sędzia bokserski — Józef Kowalczyk. W poprzednich latach nieocenioną pomoc wniósł sekcji Henryk Wysocki, a zaangażowanym opiekunem młodzieży był Tadeusz Makowski, który — ze względów zawodowych — musiał zrezygnować z działalności społecznej w sporcie.
BOKS W STATYSTYCE
1970 r.
O mistrzostwo II ligi. w Łodzi: ze Startem Elbląg 14:6, z Gwardią Białystok 16:4, z ŁTS Gliwice 14:6, z Brdą Bydgoszcz 16:4. Na wyjazdach: ze Startem 6:12, z ŁTS 10:10, z Gwardią 9:11, z Brdą 11:9.
1. Widzew 11 : 5 96-62
2. ŁTS Gliwice 8 : 8 86-72
3. Start Elbląg 8 : 8 73-85
4. Gwardia Białystok 8 : 8 72-86
5. Brda Bydgoszcz 5 : 11 69-91
1971 r.
O mistrzostwo II ligi. w Łodzi: z Mazurem Ełk 10:10, z ŁTS Gliwice 16:4, z Olimpią Poznań 13:7, z Górnikiem Radlin 18:2, ze Stalą Rzeszów 15:5. Na wyjazdach: z Górnikiem 11:9, ze Stalą 5:15, z Olimpią 13:7, a z ŁTS 10:8, z Mazurem 10:10.
1. Widzew 16 : 4 121— 77
2. Olimpia 12 : 8 113— 87
3. Mazur 11 : 9 108— 92
4. Stal 10 : 10 96-102
5. ŁTS 6 : 14 83-111
6. Górnik 5 : 15 73-125
1972 r.
Turnieje o drużynowe mistrzostwo Polski. Rozegrano je w Koninie, w Elblągu, w Bydgoszczy i w Łodzi. Ostateczna klasyfikacja:
1. Zagłębie Konin 140 pkt.
2. Start Elbląg 134 pkt.
3. Widzew 111 pkt.
4. Brda Bydgoszcz 93 pkt.
1973 r.
Zmieniono regulamin II ligi. Nie było tzw. dużych punktów za zwycięstwo (2) lub remis (1). Uwzględniono tylko wyniki poszczególnych walk, a każdy zespół za wystawienie pełnego składu, to znaczy 10 zawodników, dodatkowo otrzymywał 10 pkt. Informując o wynikach w nawiasie podajemy punktację stosowaną w poprzednich sezonach.
W Łodzi: z GKS Tychy 21:19 (11:9), z Zawiszą Bydgoszcz 21:18 (11:9), z Hutnikiem Nowa Huta 19:20 (10:10), z Prosną Kalisz 21:18 (11:9), z Sokołem Piła 21:19 (11:9), z Gwardią Wrocław 14:26 (4:16), ze Startem Elbląg 19:20 (10:10). Na wyjazdach: z Prosną 16:24 (6:14), z Sokołem 23:17 (13:7), z Gwardią 13:25 (5:15), z GKS Tychy 13:27 (3:17), z Zawiszą 19:21 (9:11), z Hutnikiem 16:24 (6:14) i ze Startem 21:18 (11:9).
1. GKS Tychy 329-244
2. Gwardia Wrocław 323-255
3. Hutnik Nowa Huta 305-281
4. Zawisza Bydgoszcz 283-279
5. Sokół Piła 273-286
6. Prosna Kalisz 263-293
7. Start Elbląg 263-298
8. Widzew Łódź 256-299
Zespołom doliczono punkty uzyskane przez ich reprezentantów w meczach międzynarodowych i międzypaństwowych. Widzew zajmując ostatnią lokatę pozostał w II lidze, ponieważ w innych grupach zespoły uzyskały gorszy dorobek punktów.
1974 r.
O mistrzostwo II ligi. Wyniki w Łodzi: z Górnikiem Zagórze 13:9, ze Startem Elbląg 14:8, z Wisłą Kraków 8:14, z Zawiszą Bydgoszcz 8:14, z Szombierkami Bytom 8:14. Na wyjazdach: z Zawiszą 6:16, z Szombierkami 4:18, z Górnikiem 8:14, ze Startem 6:16, z Wisłą 10:12.
1. Zawisza- Bydgoszcz 16 189-136
2. Szombierki Bytom 12 177-150
3. Wisła Kraków 10 158-164
4. Górnik Zagórze 9 160-164
5. Start Elbląg 9 157-170
6. Widzew 4 134 190
1975 r.
O wejście do II ligi. Wyniki w Łodzi: z Czarnymi Słupsk 15:5, z Budowlanymi Poznań 20:0 (walkower, w ringu 14:0), z Goplaną Inowrocław 20:0, z Gedanią Gdańsk 19:1. Na wyjazdach: z Czarnymi 10:10, z GKS 12:8, z Goplaną 14:6, z Gedanią 18:2. Mecz w Poznaniu z Budowlanymi nie został rozegrany, ponieważ przeciwnik wycofał się z rozgrywek. Tracąc tylko 1 punkt Widzew zdecydowanie zajął pierwsze miejsce i awansował do II ligi.
ROK 1976
Wyniki spotkań o mistrzostwo II ligi (Zgodnie z nowym regulaminem o kolejności w tabeli decydowały tzw. małe punkty, uzyskane za zwycięstwa lub remisy zawodników w poszczególnych meczach).
Stal Rzeszów - Widzew 12:8, Widzew - Błękitni Kielce 13:7, Górnik Radlin - Widzew 11:9, Widzew - Stal Rzeszów 14:6, Błękitni - Widzew 12:6, Widzew - Górnik Radlin 16:4.
Tabela
1. Stal 68 : 48
2. Błękitni 67 : 49
3. Widzew 66 : 52
4. Górnik 33 : 85
O awans do I ligi walczyła w dodatkowym turnieju rzeszowska Stal, a Górnik Radlin spadł z II ligi.