Strona 3 z 9

Re: Historia stadionowego zegara

: sob gru 14, 2019 7:08 pm
autor: swistak
Obrazek

Re: Historia stadionowego zegara

: ndz gru 15, 2019 12:20 am
autor: rod
swistak pisze:Obrazek
Górnik Wałbrzych. Dwie bramki Piotra Nowaka

Re: Historia stadionowego zegara

: ndz gru 15, 2019 12:35 am
autor: habi28
rod pisze:
swistak pisze:Obrazek
Górnik Wałbrzych. Dwie bramki Piotra Nowaka
Bez urazy, ale jednak Dortmund to nie Górnik Wałbrzych :Widzew

Re: Historia stadionowego zegara

: ndz gru 15, 2019 1:37 am
autor: waldi
Na Górniku lało jak z cebra. 6-1 i w rzeczy samej dwie bramki Nowaka, którego oddaliśmy w rozliczeniu za Iwanickiego. Iwanicki był mistrzem techniki, ale zabrakło charakteru. Z Nowaka bysmy mieli więcej pożytku.

Re: Historia stadionowego zegara

: ndz gru 15, 2019 10:20 am
autor: rod
waldi pisze:Na Górniku lało jak z cebra. 6-1 i w rzeczy samej dwie bramki Nowaka, którego oddaliśmy w rozliczeniu za Iwanickiego. Iwanicki był mistrzem techniki, ale zabrakło charakteru. Z Nowaka bysmy mieli więcej pożytku.
A nie było tak, że Nowak odszedł ku naszemu zdumieniu już zimą?. I to od razu do Zawiszy? Leszek pojawił się latem z Motoru Lublin i już w pierwszym meczu strzelił gola. Oczywiście z wolnego.

Każdy z nich miał inne umiejętności. Większa karierę zrobił Nowak, ale jak to w życiu, miał więcej szczęścia. Ja bym nigdy nie zamienił Iwana na Nowaka 8-)

Ps
Rzeczywiście zacytowalem nie to zdjęcie, które miałem na myśli. Lało wówczas bardzo. Świetnie zagrał Jurek Leszczyk

Re: Historia stadionowego zegara

: ndz gru 15, 2019 10:32 am
autor: waldi
rod pisze:
waldi pisze:Na Górniku lało jak z cebra. 6-1 i w rzeczy samej dwie bramki Nowaka, którego oddaliśmy w rozliczeniu za Iwanickiego. Iwanicki był mistrzem techniki, ale zabrakło charakteru. Z Nowaka bysmy mieli więcej pożytku.
A nie było tak, że Nowak odszedł ku naszemu zdumieniu już zimą?. I to od razu do Zawiszy? Leszek pojawił się latem z Motoru Lublin i już w pierwszym meczu strzelił gola. Oczywiście z wolnego.

Każdy z nich miał inne umiejętności. Większa karierę zrobił Nowak, ale jak to w życiu, miał więcej szczęścia. Ja bym nigdy nie zamienił Iwana na Nowaka 8-)

Ps
Rzeczywiście zacytowalem nie to zdjęcie, które miałem na myśli. Lało wówczas bardzo. Świetnie zagrał Jurek Leszczyk
Masz rację. Oczywiście, że Nowak obrał inny kierunek. Cuś mi się pokręciło z tym rozliczeniem. Leszek wolne strzelał jak Panenka (piłkarz Panenka, nie panienka) tylko te kółka.... 8-)

Re: Historia stadionowego zegara

: ndz gru 15, 2019 6:57 pm
autor: ..:Kasper:..
swistak pisze:Obrazek
Ta flagę koluszek pamietam jeszcze na początku lat 90tych
wisząca na samym środku C

Re: Historia stadionowego zegara

: ndz gru 15, 2019 7:11 pm
autor: loko
waldi pisze:
rod pisze:
A nie było tak, że Nowak odszedł ku naszemu zdumieniu już zimą?. I to od razu do Zawiszy? Leszek pojawił się latem z Motoru Lublin i już w pierwszym meczu strzelił gola. Oczywiście z wolnego.

Każdy z nich miał inne umiejętności. Większa karierę zrobił Nowak, ale jak to w życiu, miał więcej szczęścia. Ja bym nigdy nie zamienił Iwana na Nowaka 8-)

Ps
Rzeczywiście zacytowalem nie to zdjęcie, które miałem na myśli. Lało wówczas bardzo. Świetnie zagrał Jurek Leszczyk
Masz rację. Oczywiście, że Nowak obrał inny kierunek. Cuś mi się pokręciło z tym rozliczeniem. Leszek wolne strzelał jak Panenka (piłkarz Panenka, nie panienka) tylko te kółka.... 8-)
Chyba raczej się nie pokręciło. Chcieliśmy Nowaka oddać, ale on się na to nie zgodził. Ostatecznie skończyło się rocznym zawieszeniem i od 1987 roku grał już w Zawiszy. Wiem od jego bliskich znajomych z Pabianic, że w trakcie przymusowej przerwy w karierze poważnie myślał o jej zakończeniu.

Re: Historia stadionowego zegara

: ndz gru 15, 2019 7:36 pm
autor: H778
..:Kasper:.. pisze:
swistak pisze:Obrazek
Ta flagę koluszek pamietam jeszcze na początku lat 90tych
wisząca na samym środku C
Ta flaga Koluszek to chyba nawet na nowym stadionie wisiała :) Choć pewnie odnowiona wersja.

Re: Historia stadionowego zegara

: ndz gru 15, 2019 9:22 pm
autor: rod
loko pisze:
waldi pisze: Masz rację. Oczywiście, że Nowak obrał inny kierunek. Cuś mi się pokręciło z tym rozliczeniem. Leszek wolne strzelał jak Panenka (piłkarz Panenka, nie panienka) tylko te kółka.... 8-)
Chyba raczej się nie pokręciło. Chcieliśmy Nowaka oddać, ale on się na to nie zgodził. Ostatecznie skończyło się rocznym zawieszeniem i od 1987 roku grał już w Zawiszy. Wiem od jego bliskich znajomych z Pabianic, że w trakcie przymusowej przerwy w karierze poważnie myślał o jej zakończeniu.

Wiesz co mówisz. Szkoda by było. Świetny piłkarz.

Re: Historia stadionowego zegara

: ndz gru 15, 2019 9:24 pm
autor: rod
H778 pisze:
..:Kasper:.. pisze:
Ta flagę koluszek pamietam jeszcze na początku lat 90tych
wisząca na samym środku C
Ta flaga Koluszek to chyba nawet na nowym stadionie wisiała :) Choć pewnie odnowiona wersja.
Znana flaga wyjazdów. Bywało, że na wyjeździe były same Koluszki. Pierwsza flaga na Widzewie, która zawisła na płocie to Boniek king na wzór King Dalglish

Re: Historia stadionowego zegara

: ndz gru 15, 2019 9:25 pm
autor: rod
waldi pisze:
rod pisze:
A nie było tak, że Nowak odszedł ku naszemu zdumieniu już zimą?. I to od razu do Zawiszy? Leszek pojawił się latem z Motoru Lublin i już w pierwszym meczu strzelił gola. Oczywiście z wolnego.

Każdy z nich miał inne umiejętności. Większa karierę zrobił Nowak, ale jak to w życiu, miał więcej szczęścia. Ja bym nigdy nie zamienił Iwana na Nowaka 8-)

Ps
Rzeczywiście zacytowalem nie to zdjęcie, które miałem na myśli. Lało wówczas bardzo. Świetnie zagrał Jurek Leszczyk
Masz rację. Oczywiście, że Nowak obrał inny kierunek. Cuś mi się pokręciło z tym rozliczeniem. Leszek wolne strzelał jak Panenka (piłkarz Panenka, nie panienka) tylko te kółka.... 8-)
Nie lubiłeś Waldek tych kółeczek?

Re: Historia stadionowego zegara

: ndz gru 15, 2019 10:03 pm
autor: Witor
Panenka to byl znany raczej z karnych nie wolnych

Re: Historia stadionowego zegara

: pn gru 16, 2019 12:39 am
autor: waldi
rod pisze:
waldi pisze: Masz rację. Oczywiście, że Nowak obrał inny kierunek. Cuś mi się pokręciło z tym rozliczeniem. Leszek wolne strzelał jak Panenka (piłkarz Panenka, nie panienka) tylko te kółka.... 8-)
Nie lubiłeś Waldek tych kółeczek?
No ja zasadniczo lubię rozgrywających a Leszek miał świetny przegląd pola, a dzięki tym kółeczkom dawał sobie czas na znalezienie najlepszego rozwiązania, ale czasami przesadzał.
PS. Okrzyk "Leszek Iwanicki" do tej pory słyszę 8-)

Re: Historia stadionowego zegara

: pn gru 16, 2019 9:44 am
autor: rod
waldi pisze:
rod pisze:
Nie lubiłeś Waldek tych kółeczek?
No ja zasadniczo lubię rozgrywających a Leszek miał świetny przegląd pola, a dzięki tym kółeczkom dawał sobie czas na znalezienie najlepszego rozwiązania, ale czasami przesadzał.
PS. Okrzyk "Leszek Iwanicki" do tej pory słyszę 8-)
Nigdy wcześniej i później nie było w Widzewie takiego wykonawcy rzutów wolnych. Owszem był Krzysiek Surlit, który siatki rozwalał, ale Iwana można porównać tylko do najlepszego w tym fachu wówczas. Do Platini..